"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


Bardzo proszę dla Kuby mojego kumpla i z góry dziękuje:)

poniedziałek, 30 stycznia 2012

[318] bieganie i morsowanie...

Można by rzec ciągle to samo: bieganie i morsowanie. Niby to samo, ale inaczej i dlatego jak ktoś mówi, że bieganie jest nudne nijak nie mogę tego pojąć. Tydzień tak jak zaplanowałem regeneracyjny i tylko czterdzieści siedem kilometrów w czterech wyjściach. Średnia prawie dwanaście kaemów na bieg w dodatku luzacki. W tym tygodniu chciałbym zrobić około siedemdziesięciu, lecz czy się uda wyjdzie "w praniu" Wszystko znowu przez Rosjan he,he... którzy dmuchają do nas mrozem. Czwartkowy trening na trasie biegu częstochowskiego przy minus siedem. W sobotę rano -13, lecz w bialskich polach odczuwalna może nawet mniej. Wczoraj  przed południem -9, a dzisiaj -15. Synoptycy już straszą, że będzie jeszcze mniej! Do minus dwadzieścia jest okey, ale potem... Nie sprawdzałem chyba wąs odpada;)

Sylwester, nowy rok, czas leci i już jeden dwunastu miesięcy z głowy. Styczeń lepszy jak rok temu. Pracowitszy:) Dwadzieścia treningów biegowych i dwieście pięćdziesiąt dwa kilometry na koncie. Do tego pięć razy gimnastyka i cztery morsowania.

Morsowania cztery, ale wczorajsze dopiero prawdziwe w przerębli;) Temperatura powietrza minus dziewięć, wody plus cztery i wejście przyjemniejsze;) i atmosfera gorętsza;) Jedyny minus to kucie lodu:( W sobotę "narąbałem się" jak górnik na przodku;) Za to w niedziele było łatwiej "otworzyć wannę" Potem na rozgrzewkę bieganie i plum....

Fajne są reakcje obserwatorów. Ostatnio pan stwierdził: "jak po bieganiu się rozbiorą to zapalenie płuc pewne!" lecz, czy do końca? Na razie jeszcze nikt zwolnienia L4 nie przyniósł:) Co prawda jedna Foczka ciut nam zaniemogła:( no ale duchowo byliśmy razem;)

A tutaj przed zbliżającymi się  mrozami coś na rozgrzewkę;)

+20°C Grecy zakładają swetry, (jeśli je tylko mogą znaleźć).
+ 15°C Jamajczycy włączają ogrzewanie (oczywiście, jeśli je mają).
+ 10°C Amerykanie zaczynają się trząść z zimna. Rosjanie na daczach sadzą ogórki.
+ 5°C Można zobaczyć swój oddech. Włoskie samochody odmawiają posłuszeństwa. Norwedzy idą się kąpać do jeziora.
0°C W Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gęstnieje.
- 5°C Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa
- 15°C Kot upiera się, że będzie spał z tobą w łóżku. Norwedzy zakładają swetry.
- 17.9°C W Oslo właściciele domów włączają ogrzewanie.
Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjeżdżają na dacze.
- 20°C Amerykańskie samochody nie zapalają.
- 25°C Niemieckie samochody nie zapalają. Wyginęli Jamajczycy.
- 30°C Władze podejmują temat bezdomnych. Kot śpi w twojej piżamie
- 35°C Zbyt zimno, żeby myśleć. Nie zapalają japońskie samochody.
- 40°C Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli. Szwedzkie samochody odmawiają posłuszeństwa.
- 42°C W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy.
- 45°C Wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla bezdomnych.
- 50°C Powieki zamarzają w trakcie mrugania. Na Alasce zamykają lufcik podczas kąpieli.
- 60°C Białe niedźwiedzie ruszyły na południe.
- 70°C Zamarzło piekło.
- 73°C Fińskie służby specjalne ewakuują świętego Mikołaja z Laponii. Rosjanie zakładają uszanki.
- 80°C Rosjanie nie zdejmują rękawic nawet przy nalewaniu wódki.
- 114°C Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są wk....eni. 

3 komentarze:

  1. No, chyba teraz aura do morsowania jak znalazł? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o tak jest rewelacyjnie :)nareszcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę bardzo mi się to morsowanie podoba. Ale sama się w życiu nie odważę :-)

    Ale zdjęcia super!

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13