Wróciłem konkretnie do regularnego biegania ;) Sześćdziesiąt dwa kilometry w czterech wyjściach, czyli 15,5 na trening. Super, że dzięki Malwinie reaktywowaliśmy czwartkowe, wieczorne treningi na trasie Biegu Częstochowskiego. Dobrze oświetlona trasa i fajne towarzystwo to przy coraz krótszych dniach najlepsze lekarstwo na jesienną chandrę. W tym tygodniu remis dwa samotne treningi na "codziennej 'przydomowej' pętli" i dwa klubowe spotkania biegowe. W sobotę myślałem już, że będę pełnił w alei brzozowej dyżur niczym "samotny biały żagiel" ;) Bo większa część Zabieganych zaplanowała w niedzielę wyjazd do Uniejowa. Więc, gdy na miejscu zbiórki zastałem Jaqa, Wlodca i Krzycha mile się zdziwiłem. Potem dołączył jeszcze Tom7 i sobotnie zadanie wykonaliśmy na "piątkę". Dziś start "do gorących źródeł" i *teleinternetowa* relacja na naszym forum. Do tego zaskoczenie - Malwina z Wlodcem... wystartowali w crossie na Górę św.Anny !!! Niby zakończenie sezonu, a Zabiegani nadal rozbiegani :) Cha, cha, cha jak to w czwartek powiedział Wlodec: "ale roztrenowanie wyszło 19km ... i jak tu z wami (nie)biegać" Odnośnie wyjazdu do ciepłych źródeł to nie mogłem się zdecydować; chociaż Ja_qb cały czas do ostatniej chwili mnie namawiał :) Jakoś 'ściganie się' teraz mnie nie pociąga. Bardziej pasują mi dłuższe dystanse i langsum, langsum... W sumie nie dziwota... przez ostatnie dwa lata o tej porze tuptałem już pod kątem "kaliskiej setki" ;) W tym roku ultras Boru będzie chyba w Blizanowie jedynym Zabieganym ?. Do tej pory tegorocznych startów zaliczyłem 13 i chyba na więcej się nie zanosi... Skoro wyszło podsumowanie to w latach ubiegłych było odpowiednio: 2006-7, 2007-16, 2008-15, 2009-15. No, ale dość tych reminiscencji, bo nie będzie czego podliczać na koniec roku. A jeśli już mowa o przyszłorocznych startach to rozpoczęły się zapisy na ... Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego w Krynicy w 2011roku
:)
:)
| |||||||||||||||||
| |||||||||||||||||
| |||||||||||||||||
| |||||||||||||||||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz