do wyjścia na latarnie.
Nawrót i przed kutrami poranne pływanie:) Fantastycznie było!
Potem dalej na bosaka do wyjścia nr 3. Leśną trochę boso, trochę w sandałach do piekarni he,he... Dzisiaj bułeczki z drugiej strony Niechorza hi,hi...
Później, żeby nie było za krótko;) do zejścia nr 2. I brzegiem morza z bułami w jednej ręce, a sandałkami w drugiej;) Kijarki dziwnie spoglądały hi hi... Pewnie zazdrościły MLP he,he...
Dziś tylko piąteczka, bo nie chcialem się spóźnić na śniadanko przed wyjazdem do Rewala;)
Kolejny kapitalny poranek:))
Cytat dnia:„Gdybyś zdał(a) sobie sprawę jaką moc mają twoje myśli, nigdy nie pozwolił(a)byś sobie na jedną negatywną myśl.”
- Mildred Norman
Przysłowie:
„Gdy pająk w lipcu przychodzi, to za sobą deszcz przywodzi, gdy swą pajęczynę snuje, bliską burzę czuje"
"Jak poranek mglisty, wieczór przezroczysty."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz