Międzynarodowej Solidarności Ludzi Pracy po przedpołudniowym pięciokilometrowym spacerze uczciłem także popołudniowym bieganiem;)
Dzisiaj znów *mój* stadion he,he... Sześć razy sześćset metrów, a pomiędzy trzysta świńskiego truchtu hi,hi... Sześćsetki były żwawe, ale nie na maxa, żeby się nie upodlić w tygodniu przedstartowym;) Chcę być świeży na sobotę, więc tylko ósemka z czego dobieg i powrót to slow running;)
Jutro kolejne Święto Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Jak się nic nie wydarzy to znów pobiegnę jak co roku od ładnych paru lat przez miasto z Białoczerwoną Flagą:)) Będzie zatem więcej kilometrów, lecz zapewne wolno.
Przysłowia:
- „Pierwszego maja deszcz, nieurodzajów wieszcz”
- „Na pierwszego maja szron, obiecuje hojny plon”
- W Kościele Katolickim 1 maja przypada wspomnienie/święto: św. Józefa rzemieślnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz