mecz Rakowa i musiałem wyjść pobiegać! Nie poznaję tej drużyny:( Mecz nudny jak "flaki z olejem". Oczy "bolały" patrzeć! Przypadkowa bramka uratowała trzy punkty. I to tylko jeden jedyny plus tego spotkania z Piastem. Miałem dzisiaj wrażenie, że to nie Papszun Ich trenuje tylko Michniewicz he,he...
Jak zawsze tylko Kun *orze* wzdłuż i wszerz, a reszta podaje do znudzenia do tyłu jakby przyznawali punkty za przebiegnięte kilometry;) No może jeszcze Ivi próbuje strzelać, ale reszta jak *śnięte ryby* hi,hi... Dziwię się ludziom Którzy płacą i marzną na stadionie za taką *kaszanę*. Czarno to widzę! Piłkarze biorą olbrzymie pieniądze, lecz nie walczą jak kiedyś. Niedawno Medaliki grały dynamicznie, agresywnie i widać było, że *gryzą trawę* teraz tego nie ma! *Pańszczyzna* panie!
Pod koniec meczu żałowałem, bo po obiedzie mogłem za widoku pobiegać zamiast patrzeć na badziwie;)
Bieganie *po białym* uwielbiam! Dzisiaj niestety pod warstewką białego puchu lód i przy wieczornych ciemnościach trzeba było uważać co by nie wyrżnąć *orła*
Na chodnikach nie chciałem ryzykować poślizgu. Dlatego wybrałem udeptywanie alejek parkowych:)
Wydreptałem jedenaście kilometrów *świńskim truchtem* bo pod śniegiem lodowe wykroty po nocnym deszczu:(
Potuptałem i odreagowałem blamaż Rakowa:))
Fajnie było! Nikt mi nie płaci "grubej" kasy, nie mam sztabu trenerskiego, ludzi od odnowy i regeneracji. Nikt nie wozi mnie po najdroższych hotelach w mieście przed meczem. Nie mam tysięcy sympatyków, ale wkładam w moje Bieganie całe serducho.
Przysłowia:
- „Gdy ciepło w lutym, zimno w marcu bywa, długo potrwa zima, rzecz to niewątpliwa”
- „Chmury w lutym ku północy, to są ciepła prorocy”
- „W lutym wiele wody - całe lato bez pogody”
Cytat dnia:
„Szczęście nie jest stacją, do której przyjeżdżasz, lecz sposobem podróżowania.” - (anonim)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz