mnie nie było na Bialskiej pomyślałem wybiegając z domu.
Na początek jak zwykle, ostatnio "w dół" koło parafii. Potem Jadwigi, Krzysztofa, Okulickiego i Aleja Brzozowa, czyli ulica Bialska. Później prosta do Sanktuarium Krwi Chrystusa. Mała pętelka i powrót.
Od kapliczki dalej Okulickiego, Szajnowicza, Popiełuszki i podbieg Aleją Sienkiewicza, który wykazała też w segmentach strava;)
Końcówka to już zabawa biegowa he,he... Slalom miedzy słupkami na Klasztornej, *przeplotka* pod Domem Pielgrzyma i bieg tyłem na Oleńki hi,hi...
Było rewelacyjnie! Chyba to zasługa *rozgrzewki* z Wnusią przed południem:))
Cytat dnia:
"Mens sana in corpore sano" - "W zdrowym ciele zdrowy duch."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz