dzień wiosny! Pierwsze bieganie na krótko w tym roku:)) a na "Bałtyku" dzień wagarowicza he,he.... Taki samowolny;) i zorganizowany przez szkoły;)
Wczoraj laba nie licząc aktywności z wnusią:)) Nasze wspólne zabawy to zawsze cudowne chwile!
Dzisiaj po wolnym od biegania jak zawsze na początku ciężko wpaść w rytm, ale po piątce już wpadają do głowy różne pomysły hi,hi... Dziś też miało być tylko powitanie wiosny na stałej przydomowej trasie, lecz nie wytrzymałem i dołożyłem dziesięć przebieżek na "mojej" łączce przy "Bałtyku". W sumie wyszła prawie trzynastka, choć zakładałem standardowo dychę. Było świetnie! Aura iście wiosenna wprost idealna na bieganie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz