dalej pójdzie Lasek Wilka i bialskie pola znikną z mapy biegowej:(
Wycinka przyśpieszyła od pewnego czasu i wkrótce kolejne zielone "płuca" Częstochowy przepadną:( Beton, kostka króluje wszędzie:(
Dzisiaj wycieczka przez Aleje Brzozową na wertepy, błota i piachy;)
Chociaż zieleń na niektórych polach zwiastuje już, że styczeń, luty, maj i wiosna he,he... I jeszcze dziś ta pełnia słońca! Brakowało mi tego światła słonecznego. Cały czas chmury, wiatr, chmury, deszcz br...
To był świetny bieg:)) Nóżka podawała i co rusz zaciągałem "ręczny" hamulec, bo mnie ponosiło hi,hi... Jest moc i teraz tylko, żeby tego nie sp......ć;)
Trzynaście kilometrów w ostatnim dniu tygodnia i w sumie 49km w ciągu ostatnich siedmiu dniach. W pięciu wyjściach.
Relive 'Słońce!!!!!'
Jutro dzień święty święcę, a od poniedziałku lecę dalej;)
Cytat dnia:
„Jest to złota zasada w życiu: wymagać mało od świata, a dużo od siebie.” - Władysław Biegański
Przysłowia:
- „Gdy w lutym do połowy zima się wysili, to na koniec miesiąca już się nie wychyli”
- „Jak się luty ulituje, to się mróz pofolguje”
- „Luty, szykuj buty, bo nadejdą deszcze, pluty”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz