i królewski bieg dziadka do dzieciątka, czyli kochanej wnusi:)) Po drodze sympatyczne spotkanie Grzegorzem i Jego małżonką. Zatrzymali się specjalnie, żeby przywitać Trzech Króli w jednym królu he,he... Za co jeszcze raz Im z tego miejsca serdecznie dziękuję i kłaniam się nisko.
Spotkanie z Wiktorką krótkie, ale przemiłe:) Podarek od babci przekazany. Żółwik, beczka i piąteczka;) Powrót jak tradycja nakazuje inną drogą tzn. przez "Bałtyk"
Było świetnie! Dziewczyny i nie tylko uśmiechały się na widok biegnącego króla hi,hi... A niektórzy kierowcy i kierowniczki trąbili pozdrawiając otwartą dłonią uniesioną do góry:)
Jak to nic nie kosztuje i jak niewiele potrzeba, aby wywołać uśmiech na twarzy drugiego człowieka:))
Przysłowia:
- „Gdy trzech Króli mrozem trzyma będzie jeszcze długa zima”
- „Na Trzech Króli słońce świeci wiosna do nas pędem leci”
Cytat dnia:
"Sprawiaj innym radość. Zobaczysz, wtedy że radość cieszy"
- Friedrich Theodor Vischer.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz