"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


poniedziałek, 30 listopada 2020

pierwszy...

                        śnieg, pierwszy lód na "Bałtyku" a dokładniej w
zatoczce "Adriatyku" czyli na płyciźnie;) Wczoraj poprószył biały puch, więc dzisiaj pierwsze w tym sezonie szuranie "po białym":))
 
Dziś ostatni dzień listopada. Powrót do normalności po roztrenowaniu he,he... Bardzo spokojna ósemka, bo na stopach letnie "gumy", a tu ślizgawica;) Szczególnie na chodnikach:( Jezdnie posypane oczywiście i czarne, a na trotuarach "szklanka" bo oczywiście nie ma komu posypać:( Ale  i tak było rewelacyjnie z powodu świetnej zimowej aury:)) Ależ byłoby morsowanie gdyby jeszcze dosypało śniegu i złapał mróz:)
Jutro pierwszy grudnia. Jak zawsze na przełomie miesiąca krótkie podsumowanie.
W listopadzie tylko dziewiętnaście treningów. Z czego jedynie dwanaście biegowych (krótkich;) Osiemdziesiąt pięć kilometrów szybszego przebierania nogami i siedemdziesiąt trzy wychodzone w siedemnastu marszach. Do tego cztery cotygodniowe gimnastyki i trzy zajęcia w Crossficie. Plus sześćset minut na rowerku stacjonarnym w dwunastu sesjach, oraz dwa pluskania w zimnej wodze;)
Marzy mi się prawdziwe zimowe morsowanie w lodowej przerębli. Niestety ostatnie zimy są tak łagodne, że mówienie o morsowaniu to nadużywanie tego terminu. Bywało, żeby dostać się do wody trzeba było siekierą wyrąbać przerębel w lodzie o grubości kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu centymetrów. Dla większej grupy osób wykucie "wanny" zajmowało kilkanaście minut w zależności od liczy "Rębajów". Była to najlepsza rozgrzewka przed wejściem do wody hi,hi...
jest nadzieja 🙂
gdyż: „Gdy święty Andrzej ze śniegiem przybieży sto dni śnieg w polu leży ” 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13