człowieka na każdym kroku;) Ledwo wróciłem z biegania esemes od syna z drugiej części miasta "biegałeś na Bialskiej?" I weź tu zrób skok w bok he,he... Nie da rady! Mówią, że Częstochowa to duża wieś;) Chyba coś w tym jest;)
Start w kierunku "Bałtyku" i od razu bonus w postaci kapitalnego zachodu słońca:)
Potem Bialska zwana Aleją Brzozową do Sanktuarium Krwi Chrystusa. I curig;) do Okulickiego. Później, żeby wyszła dziesiona przez Szajnowicza i od frontu Jasnej Góry sprawdzić co dzieje się *pod Szczytem*
Na koniec jeszcze "przedłużka" i na liczniku fajna jedenastka:))
Było super! Chociaż gorąco:( Na tremometrze +27. Czuję jednak, że organizm już się zaadoptował do klimatu afrykańskiego;) Bo pot mnie zalewa, ale już wysoka temperatura mi tak nie doskwiera jak na początku upałów. Skoro się przyzwyczaiłem to na bank tylko patrzeć jak przyjdzie ochłodzenie;)
Start w kierunku "Bałtyku" i od razu bonus w postaci kapitalnego zachodu słońca:)
Potem Bialska zwana Aleją Brzozową do Sanktuarium Krwi Chrystusa. I curig;) do Okulickiego. Później, żeby wyszła dziesiona przez Szajnowicza i od frontu Jasnej Góry sprawdzić co dzieje się *pod Szczytem*
Na koniec jeszcze "przedłużka" i na liczniku fajna jedenastka:))
Było super! Chociaż gorąco:( Na tremometrze +27. Czuję jednak, że organizm już się zaadoptował do klimatu afrykańskiego;) Bo pot mnie zalewa, ale już wysoka temperatura mi tak nie doskwiera jak na początku upałów. Skoro się przyzwyczaiłem to na bank tylko patrzeć jak przyjdzie ochłodzenie;)
Przysłowia:
- „Gdy z początkiem sierpnia panują upały, to zima długo trzyma kożuch biały”
- „Gdy gęś chodzi w sierpniu po lodzie, to w listopadzie chodzi po wodzie”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz