Przebiegłem
dwie pętle wokół glinianek. Potem jeszcze pół i pomyślałem warto byłoby
się rozruszać. W tym celu na "mojej" polance wzdłuż "Bałtyku" zrobiłem
serie dziesięciu przebieżek.
Szybko wolno, szybko wolno... Bardzo lubię przebieżki:) Są dla mnie lekarstwem na odmulenie po ciągłym wolnym bieganiu:) Oprócz mnie ścieżkę rekreacyjną udeptywało jeszcze dwóch biegaczy i znajoma biegaczka Basia:)
W sumie wyszło dwanaście kilometrów. I jak zawsze na początku czasem jest trudno, ale zawsze po już wspaniale:)
Szybko wolno, szybko wolno... Bardzo lubię przebieżki:) Są dla mnie lekarstwem na odmulenie po ciągłym wolnym bieganiu:) Oprócz mnie ścieżkę rekreacyjną udeptywało jeszcze dwóch biegaczy i znajoma biegaczka Basia:)
W sumie wyszło dwanaście kilometrów. I jak zawsze na początku czasem jest trudno, ale zawsze po już wspaniale:)
Dzisiejsza aura taka sobie. Niby pochmurno i temperatura tylko około dwudziestu stopni na plusie, lecz duszno. Na szczęście powiewy wiaterku co jakiś czas dawały chwile orzeźwienia. Cóż pogoda jest zawsze;)
Cytat dnia
„Nie uda Ci się przepłynąć oceanu dopóki nie zdobędziesz odwagi, by stracić z oczu widok lądu.” Krzysztof Kolumb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz