"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


sobota, 2 maja 2020

Dzień Flagi...

                     uczciłem, a jakżeby inaczej;) dwunastokilometrowym biegiem przez miasto z flagą w ręce:) Pięknie było! Kierowcy pokazywali kciukasy do góry;) Przechodnie machali do mnie i pokrzykiwali brawo, brawo, super! Normalnie czułem się jak jakiś celebryta he,he...
Jednak, żeby nie było zbyt pięknie gps dziś zwariował:( Wspominał Adam ostatnio, że też miał problemy. Nawet śmiałem się - pewnie przez nadajniki G5 i masz babo placek:( A raczej nie śmiej się dziadku z czyjegoś przypadku;) 
Zaraz na początku sygnał wystrzelił gdzieś w okolice Kiedrzyńskiej. Tam zamotał i wyszło ponad trzy kilometry nadwyżki na zegarku. Po zgraniu pliku na endo zrobiła się już prawie dwudziestka, czyli ósemka w gratisie;)
Nie lubię darmowego przebiegu. Na biegach nie skracam trasy, bo to nie ma sensu. Ale jak to się mówi złośliwości rzeczy martwych. Tak, czy inaczej samo bieganie było fantastyczne:))  
Dzień Flagi i akcja #mojaflaga w mediach społecznościowych. Rzadko biorę udział w różnego rodzaju eventach, lecz w przypadku takiego święta nie mogłem się wyłamać;)
Oprócz "młodego" święta Flagi dzisiaj 2-go maja jest obchodzona liturgiczna uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, ponieważ trzeciego wypada niedziela wielkanocna, a w niedziele wielkanocne nie ma możliwości obchodzenia innych uroczystości.
Jutro Święto Narodowe Trzeciego Maja obchodzone w rocznicę uchwalenia Konstytucji. Niestety w niektórych mediach zmowa milczenia:(
Sobota aktywna jak nigdy. Rano piechotą na zakupy i piątka wychodzona. Potem obowiązki domowe, obiad, bieg i znowu ponad trzykilometrowy spacerek. Będzie się dobrze spało;)
W czasie biegu chmurzyło się, dosyć silnie wiało, ale obyło się bez deszczu. Za to w czasie przechadzki ni z tego ni z owego nagle przylało. Na szczęście opad był intensywny, ale krótki. Udało się nam z MLP nie zmoknąć;) W dodatku zaraz pokazała się podwójna tęcza:)) Ma się to szczęście!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13