"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


czwartek, 30 kwietnia 2020

nad...

            rzeką polatałem dzisiaj:) Właściwie to rzekami, bo najpierw nad Stradomką, potem Wartą i koło Konopki też;)
Chwilami ścigałem się z pociągami;) ponieważ większa cześć  trasy to ścieżki wzdłuż szlaku kolejowego na Wrocław.
 Mało ludzi. Kilkoro spacerowiczów, ze dwóch cyklistów, Ktoś z pieskiem i paru wędkarzy moczących kije.
Po wczorajszej dwudziestce leciało mi się rewelacyjne:) Po nawrocie pod DK1 na Mirowskiej pit stop w celu nawodnienia i hajda z powrotem po drugiej stronie Warty.
W sumie w ostatnim dniu kwietnia nadreptałem siedemnaście kilometrów. 
 Z powodu pandemii wirusaświrusa i niedawnych rygorów sanitarnych w kwietniu nie przekroczyłem 200km:(
Zabrakło dosłownie sześciu kilosów. W sumie to i tak nie ważne. Liczy się, ze było bieganie, jest i mam nadzieje będzie. Oby jak najdłużej:)
 Fajnie było! Tym bardziej, że trafiła się mi miła niespodzianka. Zaraz na początku tuptając przez przejazd usłyszałem klakson. Pomyślałem Komu zebrało się na mnie trąbić? Już miałem spojrzeć spod łba daszka czapki;) na szofera kiedy katem oka dojrzałem zielone autko synowej, a w oknie uśmiechniętą buźkę wnusi Wiktorki:)) Pomachała dziadkowi śmiejąc się od ucha do ucha, aż nóżka od razu zaczęła lepiej podawać;) A jeszcze usłyszałem od syna Marka: "może Cię powieźć" he,he...
Wybrałem się dzisiaj na zwiady. Dawno tamtędy  nie biegłem i byłem ciekawy czy skończył się remont wiaduktu kolejowego za Niepodległości. Późną jesienią miałem zamiar zrobić taką właśnie trasę, lecz z uwagi na ogrodzony teren budowy musiałem zawrócić:(  
Podobają mi się te ścieżki. Muszę jeszcze kiedyś obczaić  ścieżkę w druga stronę Warty.  
 Na koniec krótkie podsumowanie czwartego miesiąca tego roku;)
 195 km w siedemnastu wyjściach. Plus sześćdziesiąt trzy kilometry wychodzone w piętnastu marszach. cztery cotygodniowe gimnastyki. Kąpieli w zimnej wodzie nie było z powodu braku dostępu nad "Adriatyk". Zamknięty park Lisiniec:(  

Cytat dnia

„Kiedy wszystko wydaje się być przeciwko Tobie pamiętaj, że samolot wznosi się pomimo wiatru, a nie z nim.” -  Henry Ford

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13