do poprzednich postów dziś może nie będzie optymistycznej, ale na pewno weselej;)
Godzina piąta z minutami. Jeszcze ciemno choć "łysy" w pełni;) Ledwo ruszyłem i ze stojącego auta głos "spać pan nie może?" I tym sposobem doszło do spotkania z mundurowymi. Nawet z parą, Która nawiasem mówiąc nie zachowywała odległości dwóch metrów między sobą;) Pani niezbyt przychylnie patrzyła na dziadka w rajtach;) Za to pan Gliniarz skwitował krótko: "podziwiam! dobrze, że pan może i że się panu chce":)

Na moje obawy co do możliwych represji odparł: panie mamy tyle roboty, że nikt nie będzie uganiał się za pojedynczym biegaczem po pustej ulicy. Wiadomo w miejscach objętych zakazami, w centrum miasta lub tam gdzie przemieszcza się większa ludzi trzeba reagować. Dodał jeszcze: mamy multum informacji od "uczynnych" obywateli: "Ta z parteru trzy razy dziennie chodzi po bułki, młoda z pod piątki cały dzień siedzi z psem na podwórku, Ci z pierwszego piętra codziennie chodzą do żabki po alkohol i... z pana "działki" sąsiadka biega! dwie godziny!" hmm...
Pożyczyłem Stróżom prawa spokojnej służby:) a Oni mi zdrowia:) Muszę przyznać, że wbrew temu co można wyczytać w necie *spotkanie trzeciego stopnia* było bardzo sympatyczne;)
Do tego cudowny świergot ptaków! Dawno nie słyszałem takiego koncertu:)) Jeszcze na koniec ta fantastyczna aura budzącego się dnia. Rewelacja! Wiadomo Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje! Chociaż niektórzy mówią ten chodzi nie wyspany;)
Latem w czasie upałów bywało, że wstawałem czwarta trzydzieści. Uwielbiam poranne "ładowanie akumulatorów". Zawsze byłem bardziej *skowronkiem* niż *sową* Wieczorne bieganie przed snem nigdy mi nie pasowało. Oczywiście jeśli nie było innej możliwości wolałem pobiegać wieczorem niż wcale.
Na koniec z racji wirusaświrusa taki przytyk zamiast cytatu dnia;) Według kalendarza świąt nietypowych mamy dziś Dzień Pracownika Służby Zdrowia. A ostatnio jedna z pielęgniarek powiedziała, że teraz nie ma Służby Zdrowia tylko Ochrona Zdrowia, bo służba to była we folwarkach!? Patrzajta ludzie co to się powyrabiało;)
Do tego cudowny świergot ptaków! Dawno nie słyszałem takiego koncertu:)) Jeszcze na koniec ta fantastyczna aura budzącego się dnia. Rewelacja! Wiadomo Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje! Chociaż niektórzy mówią ten chodzi nie wyspany;)
Latem w czasie upałów bywało, że wstawałem czwarta trzydzieści. Uwielbiam poranne "ładowanie akumulatorów". Zawsze byłem bardziej *skowronkiem* niż *sową* Wieczorne bieganie przed snem nigdy mi nie pasowało. Oczywiście jeśli nie było innej możliwości wolałem pobiegać wieczorem niż wcale.
Na koniec z racji wirusaświrusa taki przytyk zamiast cytatu dnia;) Według kalendarza świąt nietypowych mamy dziś Dzień Pracownika Służby Zdrowia. A ostatnio jedna z pielęgniarek powiedziała, że teraz nie ma Służby Zdrowia tylko Ochrona Zdrowia, bo służba to była we folwarkach!? Patrzajta ludzie co to się powyrabiało;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz