z zaskoczenia, niespodziewanie wbrew zapowiadanej wiośnie hi,hi... Było zatem bieganie "po białym" z lecącymi do oczu płatkami śniegu he,he...
Niewiele tego białego puchu, lecz i tak najbardziej zostali zaskoczeni drogowcy;) Zresztą powiedzonko mówi: *drogowcy są zawsze przygotowani do zimy* hi,hi...
Niestety zbyt ciepło, aby taka fajna aura się utrzymała:((
Na ulicach i chodnikach padający śnieg od razu topnieje i chlapa ciapa;) Pokrążyłem po "Bałtyku" gdzie zima trwa trochę dłużej he,he...
Było cudownie! Chrzęst śnieżku pod butami i ta rewelacyjna biel dookoła:)) Czyściutko, aż krajobraz wokół od razu wypiękniał!
Szkoda! na weekend synoptycy wieszczą temperatury w okolicach dziesięciu stopni powyżej zera?!?!:(
Szkoda! na weekend synoptycy wieszczą temperatury w okolicach dziesięciu stopni powyżej zera?!?!:(
Super dwunastka:) Trochę ślisko;) zwłaszcza na zbiegach i podestach wokół kąpieliska. Ale to dobrze! W naturalny sposób wymusza to i uważne stawianie stóp, a przez to wolne bieganie. Uwielbiam takie zimowe dreptanie:))
😉A
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz