bieganie w grudniu na sześć dni przed Wigilią he,he...
Wg pogody na telefonie bieganie bardzo dobre hi,hi... Nie mogę się nie zgodzić;) Bo takie było!
W południe na termometrze dwanaście kresek powyżej zera:) W słońcu siedemnaście!
Czułem się dzisiaj jakbym biegał tydzień przed Wielkanocą, a nie Bożym Narodzeniem;)
Z rana nie dałem rady wyjść i już myślałem, że przyjdzie mi lotać po ćmoku:( Trafiło się jednak "okienko" w samo południe i grzechem byłoby nie skorzystać.
Obleciałem glinianki na "Bałtyku" potem Lisiniec i wyszło prawie dwanaście kilometrów.
Komicznie wyglądają ludzie przy takich anomaliach pogodowych. Jedni na zimowo, a inni trzymają fason zimowy i pewnie gotują się w sosie własnym he,he...
Miedzy "Pacyfikiem" a "Bałtykiem" spotkałem biegacza w długich spodniach, czapce narciarce, bluzie z długim rękawem i w... rękawiczkach?? Później biegaczkę też "na długo" i dopiero na koniec młodego ściganta krótkich portkach. Śmigał tak hi,hi... że nawet nie zdążył zauważyć mojej podniesionej dłoni w geście biegowego pozdrowienia:(
Biegaczka też nie odwzajemniła banana na mojej twarzy;) ale przynajmniej odpowiedziała głośno i wyraźnie cześć!:)


Wieczerza wigilijna z Rodziną, cudowna Pasterka o północy z pięknymi kolędami...
"Jakże chciałbym, aby co dzień było Narodzenie Boże..."
Jakże chciałbym, aby co dzień,
Było narodzenie Boże
Zobacz więcej na: http://piosenkireligijne.pl/mysle-o-tobie-boze/
Zobacz więcej na: http://piosenkireligijne.pl/mysle-o-tobie-boze/
Jakże chciałbym, aby co dzień,
Było narodzenie Boże,
Zobacz więcej na: http://piosenkireligijne.pl/mysle-o-tobie-boze/
Zobacz więcej na: http://piosenkireligijne.pl/mysle-o-tobie-boze/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz