niż wczoraj;) Najpierw przez Aleje Brzozową i Lasek Wilka w bialskie pola, potem runda wokół "Adriatyku" i "Bałtyku" w parku Lisiniec.
Po wczorajszej trzynastce dzisiaj nabiegałem dziewietnaście kilometrów:) Pomalutku, na luzie, bez pośpiechu hi,hi...
Aura wciąż biegowa;) Chłodno (+6;) i niewielkie zachmurzenie. Było rewelacyjnie!
Muszę się pochwalić sukcesem mojego Kumpla Kuby. Wczaraj pisalem, że uczestniczył w Światowym Biegu Wings for Life w Poznaniu.
Dzisiaj napisał: "numer 1 ze wszystkich biegów w jakich brałem udział 💪💪
25,72 km i 3 miejsce w kategorii M16 w Polsce ❗❗❗😀 2 godziny i 11 minut niesamowitych emocji zanim dogoniła nas meta 😅😅"
Trochę żałuję, że mnie tam nie było przy Nim:( Każdy wspólny nasz start jest dla mnie cudownym przeżyciem:) Jakub to fantastyczny chłopak!

Trochę żałuję, że mnie tam nie było przy Nim:( Każdy wspólny nasz start jest dla mnie cudownym przeżyciem:) Jakub to fantastyczny chłopak!
Cóż na razie jakoś żaden start mi się nie szykuję:( Chyba stalem się wybredny he,he... MLP ostatnio wynalazła mi połówkę w Inowrocławiu. Bezpłatny start dla osob powyżej sześćdziesiatego roku życia to *perełka* takich imprez hi,hi... Trasa też ciekawa, bo z Kruszwicy do Inowrocławia;) Tylko dalekooooo i bez noclegu trudno dotrzeć na czas. Start już w sobotę, więc tak na ostatnią chwilę z noclegiem raczej ciężka sprawa. Znaczy z hotelem w rozsadnej cenie, bo pewnie drogie apartemnty czekają he,he...
Zobaczymy czas pokaże może jakąś ciekawą imprezę uda sie wyhaczyć;) na razie tuptam na swoich "śmieciach". Trenuję i cieszę się z szybszego przebierania nogami:) Zawody to "wiśnienka na torcie" hi,hi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz