"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


Bardzo proszę dla Kuby mojego kumpla i z góry dziękuje:)

poniedziałek, 16 kwietnia 2018

przedmaratoński...

                                            tydzień rozpoczęty:) W ramach roztruchtania po "łikendowym" starcie w Brzegu spokojna siódemka na codziennej trasie.
Szczerze mówiąc ten maraton to dla mnie też wyzwanie i
przede wszystkim wielka odpowiedzialność. Bo mimo iluś tam maratonów na koncie czasem i mnie fantazja "ułańska" ponosi he,he... jak w zeszłym roku na Silesii:( czy jeszcze wcześniej w Poznaniu
O ile gdy brak pokory do królewskiego dystansu ponosi się osobiście to wiadomo kara musi być hi,hi... Gorzej kiedy ten Ktoś ufny, że bardziej doświadczony biegacz Mu pomoże. Czego też już wcześniej doświadczyłem ustawiając się za pacemakerem na planowany czas:(
Mam tremę chyba nie mniejszą niż nasz Debiutant;) Trzy lata temu w Krakowie "doprowadziłem" Basię he,he... na cztery godziny i pięć minut. Ale zdaje sobie sprawę, że każdy maraton jest inny i wiele zależy również od szeregu czynników tzw. obiektywnych takich jak pogoda, nasze samopoczucie oraz oczywiście przygotowanie;) 
Czuje presję w trosce o naszego Pierwszaka! 
Wiadomo ostrożności nigdy nie za wiele, lecz roztropność to nie bojaźliwość. Jak we wszystkich dziedzinach życia  trema, czy stres powinien być motywujący, a nie paraliżujący. 
Adrenalina, atmosfera biegowego święta, syndrom tłumu gdzie wszyscy lecą "jak barany" hi,hi...  
Wierzę damy radę! 
Emocje, dobra zabawa, wspólna walka na trasie, krakowscy Kibice oraz najbliżsi zapewnią nam ogrom wrażeń i niecodzienne przeżycia:) Będzie to fantastyczny dzień dla naszego rodzinnego TEAM_u! 

Z dedykacją dla przyszłego maratończyka:

Emil Zatopek:
"Chcesz pobiegać, przebiegnij milę, chcesz doświadczyć nowego  życia przebiegnij maraton....."

"Na granicy dzielącej ból i cierpienie chłopcy stają się mężczyznami..."

"Panowie dziś odrobinę umrzemy". /przed startem maratonu olimpijskiego/

"Zwycięstwo to wielka rzecz, ale przyjaźń jest rzeczą najważniejszą..."

"To co minęło jest już nieważne. Bardziej ciekawi mnie to, co dopiero ma nadejść..."

******************
"To niemożliwe - powiedział rozsadek, to ryzykowne - powiedziało doświadczenie, to bezsensowne -powiedziała duma. Mimo wszystko spróbuj - powiedziało serce"

“Kiedy musimy podjąć ważną decyzję, najlepiej zawierzyć intuicji, ponieważ rozum zwykle oddala nas od spełnienia marzeń, przekonując, że jeszcze nie nadeszła odpowiednia chwila. Rozum boi się klęski, podczas gdy intuicja kocha wyzwania.”  

*Maratończyk się nigdy nie poddaje...*
 

"Nie Jesteś słaby dopóki nie zaczniesz tak myśleć"
  
Paulo Coelho:

"Zwyciężają tylko Ci, którzy się nie poddają ..." 



coby nie było za "landrynkowo" he,he... c.d.n. ku przestrodze;)

4 komentarze:

  1. To super uczucie czytanie twoich wpisów . Postaram się żeby było jak w Brzegu -według planu;)-oczywiście jeżeli można planować coś czego się jeszcze nie przeżyło.
    Czekam na następne wpisy

    OdpowiedzUsuń
  2. I jescze jedno SERCE i INTUICJA ! Mentorze

    OdpowiedzUsuń
  3. Adam serce, intuicja i głowa. Długie dystanse biega się głową, a nogami tylko przebiera;) Więc jak sobie "wbijesz" do głowy: wiem, że zrobię to! wiem, że dam radę! To zaliczysz maraton jak ja pierwszą setkę w Blizanowie he,he...

    OdpowiedzUsuń
  4. I tego się trzymajmy -na przekór co niektórym

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13