się słoneczko:) Po wczorajszym chłodnym, deszczowym dniu dziś ciepło (+10;) i wyzierające za chmur słońce. Liście lecą z drzew, ale gdzieniegdzie można jeszcze spotkać takie kwiatki he,he...
Przy czwartku dyszka na stałej trasie wciąż modyfikowanej w zależności od nastroju, chęci, pogody, warunków i tego co w danej chwili przyjdzie mi do głowy hi,hi... Żeby nie, było w "koło Macieju" tak samo jak wczoraj, jednostajnie, nudno;)
Często można usłyszeć od "nie biegaczy" eeee... bieganie jest nudne. Nic się nie dzieje. Przyznaje nie rozumiem;) nawet na setce nigdy się nie nudziłem hi,hi...
Każdy trening jest przecież inny. Codziennie jest inny dzień, inna pogoda, inne samopoczucie.
Może to "uzależnienie" hi,hi... albo nawyk, celebrowanie codziennego rytuału z przyzwyczajenia? Albo jeszcze co innego;)
Jak zwał tak zwał dla mnie poranny trening to ładowanie "akumulatorów" Zastrzyk energii, który daje mi "kopa" na cały dzień:)
Przy czwartku dyszka na stałej trasie wciąż modyfikowanej w zależności od nastroju, chęci, pogody, warunków i tego co w danej chwili przyjdzie mi do głowy hi,hi... Żeby nie, było w "koło Macieju" tak samo jak wczoraj, jednostajnie, nudno;)
Często można usłyszeć od "nie biegaczy" eeee... bieganie jest nudne. Nic się nie dzieje. Przyznaje nie rozumiem;) nawet na setce nigdy się nie nudziłem hi,hi...
Każdy trening jest przecież inny. Codziennie jest inny dzień, inna pogoda, inne samopoczucie.
Może to "uzależnienie" hi,hi... albo nawyk, celebrowanie codziennego rytuału z przyzwyczajenia? Albo jeszcze co innego;)
Jak zwał tak zwał dla mnie poranny trening to ładowanie "akumulatorów" Zastrzyk energii, który daje mi "kopa" na cały dzień:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz