tygodniowej przerwie od zimnych kąpieli od razu morsowanie wiosenne he,he...
Ostatnio była jeszcze zima, przerębel, a dziś temperatura powietrza +8:( wody +4:) i zero lodu na "Adriatyku":(
Biegowo siedem kilometrów z czego trzy to dwa kółka wokół glinianek jako rozgrzewka:) Trójka w stroju organizacyjnym Morsa hi,hi... i pełen reset w zimnej wodzie;) Tego było mi potrzeba!
Kolejne morsowanie będzie nietypowo w sobotni wieczór, lecz niestety również wiosenne, bo synoptycy wieszczą na najbliższy weekend jeszcze cieplej:(
Miniony tydzień już "normalny" sześćdziesiąt osiem kilometrów "z buta" w pięciu wyjściach:) Bałem się, że po niedawnej infekcji będzie "lipa" he,he...
ale nawet nie jest najgorzej;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz