A znam sporo "mistrzów" nawet nie olimpijskich;) i nie rekordzistów świata;) którzy "wyżej s...ą niż d...e mają" hi,hi...
Z racji swoich wyników na takich biegaczy tuptaczy jak ja patrzą z nieukrywana pogardą:(
Najchętniej zakazaliby nam startować w zawodach, a nawet w ogóle biegać. Na pozdrowienia dłonią nie odpowiadają jakbyśmy byli dla nich niewidoczni he,he... Cóż bez profesjonalnych ciuchów, wypasionych butów i gadżetów psujemy wizerunek biegacza. Tak, takie słowa zdarzyło mi się kiedyś po maratonie usłyszeć od biegacza celebryty hi,hi...


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz