wysłałem organizatorowi konkursu dane potrzebne do wpisania na listę startową 17 Poznań Maraton:)
Do startu tylko 21 dni! Trzeba zacząć przygotowania mentalne, bo przecież długie dystanse biega się głową, a nogami tylko przebiera hi,hi...
Muszę trochę uporządkować i rozplanować moje codzienne bieganie pod kątem tego startu. Pierwsze postanowienie: za tydzień 25-go Półmaraton Wielicki. Nie dla bicia rekordów, ale jako element treningu przygotowawczego. Tym razem po raz pierwszy odpuszczam trzydziestkę. Przed każdym z moich poprzednich maratonów zawsze robiłem taki trzydziestokilometrowy trening. Tylko zawsze wiedziałem o starcie kilka miesięcy wcześniej, a nie na trzy tygodnie przed he,he... Cóż wolę być niedotrenowany niż przetrenowany;)
Dzisiaj Bialska, czyli Aleja Brzozowa, Lasek Wilka i bialskie pola. Dwie sesje ćwiczeń przed i po na plenerowej siłowni i regeneracja w chłodnej wodzie na koniec.
Dwadzieścia dwa kilometry "z buta" i trenowanie samotności długodystansowca, bo po nocnym deszczu byłem dziś jak "samotny biały żagiel" hi,hi... Fajnie mi się biegało chociaż jak zwykle po decyzji *biegnę maraton* ciało zaczyna "wymyślać" jakieś bóle he,he... Wiem, że nie chce, próbuje mnie odwieść od tego zamiaru, lecz jak powiedziałem klamka zapadła!
W dniu startu (ma być ponad sześć tysięcy uczestników;) będzie musiało się pogodzić i wszystko minie jak "ręką odjął":)
Maraton po dwuletniej przerwie będzie prawie jak pierwszy;) A więc szczególny. Dedykuję go dla Wiktorii, Która niedawno skończyła roczek i tydzień temu przetuptała z dziadkiem 60 metrów na Biegu Rodzinnym:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz