"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


środa, 14 września 2016

ciemności...

egipskie niestety już o piątej trzydzieści gdy muszę wyrywać się z objęć Orfeusza;)  Dzień coraz krótszy:( a ja bardzo źle znoszę brak światła słonecznego. Dlatego uwielbiam czas jak robi się widno wcześnie rano i kiedy zmrok zapada późnym wieczorem, a nie popołudniu. 
Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma powtarzam sobie dla kurażu po przebudzaniu he,he...
Budzę się zamulony i na szczęście mogę pobiegać rano, bo bieganie daje mi lepszego kopa niż poranna kawa;) 
Dzisiaj jeszcze zaspany choć kawa była jak co dzień;) potuptałem na "Bałtyk". Zrobiłem dwa kółka wokół zbiorników i znalazłem nowe miejsce na przebieżki. Trawiaste podłoże, więc mięciutko dla stóp:) Jedyny mankament to nierówności terenu, bo to przecież nie murawa na stadionie. 
Zrobiłem serie dziesięciu przebieżek, zamieniłem kilka słów z sympatycznymi Kijarkami i uwolnione endorfiny doładowały "akumulatory" na resztę dnia hi,hi... Dziś nieco chłodniej niż ostatnio. Silniejszy wiaterek i biega się lepiej. Jest czym oddychać. 
 Na koniec pętelka na schłodzenie i pływanie w "Pacyfiku". Woda kapitalna! Po orzeźwieniu kąpielą ostatni kilometr biegło mi się rewelacyjnie. Jak zawsze zresztą he,he...
W sumie endo zapisało jedenaście kilometrów. Niestety podaje tylko spalone kalorie, a ilości wytworzonych hormonów szczęścia nie:( 

2 komentarze:

  1. Szykujesz się na maraton i nie wiesz co i jak? zapraszam na profil :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hi,hi... trochę maratonów na koncie mam;)i bez fałszywej skromności ultra też he,he...

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13