"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


Bardzo proszę dla Kuby mojego kumpla i z góry dziękuje:)

poniedziałek, 30 listopada 2015

po manewrach...

andrzejkowych na wczorajszym morsowaniu dziś wicher wieje, że "łeb chce urwać" hi,hi... Wyglądając za okno i słysząc gwizdy w kominie zastanawiałem się wyjść, czy odpuścić? W sumie ciepło pięć stopni plus i zanosi się na więcej. Po raz kolejny uzależnienie wzięło górę i poleciałem. Przewiało mnie na wylot! Nie było mi zimno tylko ten przeszywający ciało wiatr. Chwilami mnie hamował i miałem wrażenie jakbym dreptał na bieżni mechanicznej he,he...
Po niedzielnym morsowaniu i andrzejkowej zabawie Zmorsowanych dziś na plaży hulał tylko wiatr;) Na kanale lodowa szyba zniknęła:( i jedynie na "Pacyfiku" sztormowe fale;)
Wczoraj siódemka dookoła glinianek, więc dziś ruszyłem w miasto. Co jakiś czas prosto w oczy kropił mi drobny deszczyk, ale moją uwagę przyciągały szarpane wiatrem drzewa, reklamy i inne elementy które znienacka mogłyby mi spaść "na garba". Na szczęście dostało mi się jedynie niesiona przez wiatr foliówką:) Nadreptałem trzynaście kilometrów i przewietrzyłem się jak nigdy he,he... Fajnie było! Bardzo się cieszę, że nie odpuściłem i listopad pożegnałem biegowo:)
W całym miesiącu zrobiłem  212 kilometrów w 20 wyjściach, czyli średnio około 10,5 km na trening. 
Dla większości biegaczy jedenasty miesiąc roku to roztrenowanie, a u mnie grudzień. Bo to święta, wcześniej gorący okres przedświąteczny, więcej obowiązków itd. Oczywiście nie odwieszam butów na kołki. Całkowita absencja od biegania wybitnie mi nie służy. Wiem, bo to przerabiałem;) Jutro pierwszy! od razu wolne od biegania i cotygodniowa gimnastyka, a potem się zobaczy;)  

2 komentarze:

  1. Widzę, że nie tylko mi dzisiaj wiatr włączał ręczny podczas biegania :) Piękny kilometraż w listopadzie, Tomku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hemli to jeden z "dwóch najgorszych" miesięcy w roku;) a teraz będzie trzeci:) pozdrowionka!!

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13