"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


środa, 23 września 2015

Jesień...

już mamy od dzisiaj!

Pierwszy dzień jesieni, pierwsze jesienne bieganie i jesienne "morsowanie" hi,hi... Woda coraz chłodniejsza, ale to jeszcze nie "krioterapia dla ubogich" he,he... Wczoraj w nocy było tylko sześć kresek powyżej zera, a dziś ponad dziesięć zatem lato dzielnie się "broni" i nie ma zamiaru ustępować kolejnej porze roku;)

Jak to zwykle w środy bywa;) zrobiłem spokojne bieganie na stałej trasie i dziesięć przebieżek dla przewentylowania płuc. Fajnie tak chociaż raz w tygodniu polatać dla odmulenia i przymuszenia nóg do szybszego przebierania:)

Pogoda biegowa:) i głód biegania po wczorajszej gimnastyce, więc trening był czystą przyjemnością:) Dobra pogoda, lecz niestety liczba biegaczy i kijarzy na
"Bałtyku" gwałtownie spadła:( 
Run zacznie się ponownie na wiosnę, kiedy co nie którzy przed wakacyjnym plażowaniem będą chcieli wcisnąć się w zeszłoroczny strój kąpielowy hi,hi...  
A przecież teraz są właśnie super warunki do wszelkiej aktywności fizycznej. Nie ma upałów, a umiarkowane temperatury dają komfortowe samopoczucie, bo organizm się nie przegrzewa. Wystarczy tylko się odpowiednio ubrać.

Czternaście kilometrów z buta i pływanie to podwójna dawka endorfin:) Dziś szczególnie potrzebna przed wizytą u stomatologa he,he... Wolałbym w zamian przebiec maraton, no ale jak mus to mus;) Trzeba dbać, żeby Ktoś nie powiedział, że na bieganiu zęby zjadłem;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13