
Zimowe kąpiele są rewelacyjne:) nawet przez chwilę pomarzyłem sobie dziś o przerębli;) Letnie dają ulgę i ochłodę od letniego skwaru, lecz niestety wciąż padają rekordy utonięć:( Wczoraj w wiadomościach usłyszałem, że ten weekend więcej ludzi poniosło śmierć w wodzie/11/ niż w wypadkach drogowych/10/ Masakra! Dwie dziewczynki w Kobylnicy, siedmiolatka w Pogorii4 Niefrasobliwość, brawura, czasem wypity alkohol to podobno najczęstsze przyczyny. Kiedyś pływając wieczorem pod brzózkami przyszły dwie dziewczyny z chłopakami. Browary w dłoniach i szykują się do kąpieli. Głos po wodzie niesie, więc słyszałem podśmiechujki: "co on tak pływa przy brzegu, boi się, dziewczyny my Wam pokażemy na drugi brzeg i z powrotem..." itd. A tam głębia, zimne prądy, bo to zalane wyrobiska po cegielniane. Potem tragedia, rozpacz rodziców. Profesjonaliści widziałem się zabezpieczają:) pianki, bojki... A głupich nie sieją sami się rodzą" i giną :(

*Moja Koleżanka Biegaczka walczy o powrót do zdrowia. Dlatego od dziś moje biegi Jej dedykuję, żeby szybko wróciła na biegowe ścieżki:)
Dziękuję.
OdpowiedzUsuńJejku strasznie..tyle się mówi o tym, jak niebezpieczne są takie kąpiele..ale to nic nie daje... tak czy siak - powodzenia:)
OdpowiedzUsuń