na Kwietny Bieg i dłłuuuggggiiiieeeee wybieganie wokół krakowskich błoń:(
Cytat: "Kwietny Bieg to kiedyś sztafeta, która obiegała Polskę wzdłuż
jej granic lądowych i morskich, jak również towarzyszące równolegle inne
biegi w różnych miejscach Polski. Organizatorzy jednego z pierwszych
takich biegów towarzyszących, wokół krakowskich Błoń, zauważyli pewną
zależność: długość granic Polski to ok. 3530 km, a obwód Błoń - ok.
3530 m. I tak zapoczątkowali jednostkę Kwietnej Mili, czyli jedną
tysięczną długości granic lądowych i morskich Polski - 3530 m"
Najbliższa taka impreza co roku odbywa się w Lisowicach. Dwa razy uczestniczyłem w tym dwudziestoczterogodzinnym biegu. Ostatnio w zeszłym roku. Było super!!!
Na krótkiej pętli 1352m (atestowanej:) przez całą dobę widać biegaczy, kijarzy i młodzież. W ciągu dnia spacerują całe rodziny z dziećmi nawet w wózkach. W hołdzie Ojcu Świętemu za rozbudzenie ducha wolności jakiego dokonał w trakcie swojej pierwszej pielgrzymki do ojczyzny.
Regulamin jest prosty, nie ma opłaty startowej i pogoda zawsze dopisuje he,he...
Niestety tegoroczna edycja wypadła w ubiegły weekend i nie dane było mi tam pobiegać:(
Dlatego wymyśliłem sobie Kwietny Bieg w mieście świętej wieży hi,hi.... Nadałem mu nazwę: *Kwietny Bieg Między Pomnikami Jana Pawła II*
W mieście mamy trzy monumenty naszego Papieża (przynajmniej o tylu wiem;) Na Jasnogórskich Wałach /widoczny z Błoń/ na Placu Daszyńskiego i największy na Złotej Górze w Parku Miniatur.
Start rano spod Jasnej Góry. Potem między parkami Aleją Sienkiewicza,
Alejami Najświętszej Maryi Panny do Placu Daszyńskiego obok "Papieża
Pielgrzyma" Dalej Mirowską, Faradaya, Legionów, Złotą pod rekordowo
gigantyczną figurę JPII. Wg endo dystans ok. 4,5km, czyli dziewięć w
obie strony.
Cztery kółka ścinając zakręty powinny akurat na dziesięć Kwietnych Mil wystarczyć;)
Ma być ciepło. Bardzo ciepło:(
Ale pomalutku, do przodu i zobaczymy:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz