"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


środa, 4 marca 2015

Ostatki...

zimowe niestety od samego rana:( Przy temperaturze kilku kresek powyżej zera przed siódmą przelotne opady deszczu i deszczu ze śniegiem. Do tego nieprzyjemny wiatr powodujący, że temperatura odczuwalna zdaje się być znacznie niższa. Po kilku dniach ocieplenia myślałem, że glinianki na "Bałtyku" będą wolne od lodu. Biegnąc z daleka widziałem powierzchnię wody i dopiero przy wchodzeniu do "Pacyfku" zdziwko!
Na tym najgłębszym "dole" aby się  zanurzyć trzeba było potłuc cienką przezroczystą "szybę" lodu pod warstwą wody;) 
Rozgrzewki biegowej tylko tyle co dobieg, czyli około półtora kilometra. Potem morsowanie? Skoro kąpiel w wodzie z lodem to jeszcze morsowanie hi,hii... Tym bardziej, że wciąż na tym akwenie woda ma jeszcze niecałe dwa stopnie Celsjusza. W sobotę na płyciźnie wody "Adriatyku" termometr wskazywał plus cztery stopnie! Specyfiką tych zbiorników jest bardzo nierówna powierzchnia dna i w pewnych miejscach temperatura wody może różnic się nawet o kilka stopni. Podobnie latem. Dlatego z uwagi na zimne prądy i znaczną głębokość kąpiel dozwolona jest przy plaży "Adriatyku". Warunki trudne, mimo to morsowanie rewelacyjne! Woda fantastycznie zimna i te pływające wokół kawałki lodowego szkła:) Superowo! Do tego świetne towarzystwo naszej uroczej Foczki, Jej pyszna herbatka z malinami i od razu temperatura wyższa:)
Po kąpieli runda dookoła naszych "trzech stawów" na rozgrzewkę i rozruszanie kości po krosowej ścieżce;) W rezultacie prawie sześć kilometrów w nogach i kapitalny poranek! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13