"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


poniedziałek, 5 stycznia 2015

Po "białym"...

zrobiłem dziś rekonesans moich ulubionych okolic biegowych:) Miejsca morsowań "pod brzózkami" i "Mielno" gotowe do wejścia bez rąbania lodu. Jednak dzisiaj postawiłem na bieganie. Nawet ciut dłuższe. Kąpiel planuję na pojutrze, bo jutro znów czerwona kartka w kalendarzu, czyli Święto Trzech Króli.
Zacząłem od "Bałtyku" i rejonu. Potem trochę chodnikami na ulubiona Bialską i powrót "miastem";) Nabiegałem bez mała dwadzieścia kilometrów przy sypiącym chwilami prosto w oczy drobnym pyle śniegowym. Ale było kapitalnie:) Chociaż miejscami nogi rozjeżdżały się jak na lodowisku he,he...
Najważniejsze, że im dalej, tym biegło mi się fajniej i wyszło znów bieganie z narastającą prędkością.
Na trasie spotkałem czterech biegaczy i Gościa gimnastykującego się w Alei Brzozowej. Kilka razy już miałem okazję zobaczyć jak idąc z pieskiem ćwiczy wymachy ramion, skręty tułowia, przysiady, skłony, itp.
Niestety odkąd daje o sobie znać zima zniknęli wszyscy Kijkarze:( A przecież wydawałoby się, że z kijkami łatwiej zimą na śliskim? Może krępują Ich docinki. Swego czasu gdy zimą maszerowałem z kijami zdarzyło mi się usłyszeć: "co narty panu ukradli?" he,he...
Moje biegówki niestety "leniuchują" bo śniegu jak na lekarstwo:( Jutro niby kilka kresek mrozu, bez opadów i na weekend ponownie temperatury plusowe:( Dlatego bieganie "z buta" ma tę ewidentną wyższość nad nartami biegowymi!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13