Potrzebowałem dziś solidnej dawki endorfin, bo po wczorajszym świątecznym koncercie w filharmonii byłem zniesmaczony:(
Styl konferansjerki pani prowadzącej koncert byłby okey na biegu częstochowskim, lecz nie na sali koncertowej:( Przez dłuższy czas słuchałem utworów i zastanawiałem się z racji jakiego święta jest ten koncert? Dużo było o wzajemnej życzliwości, miłości, ale ktoś jakby usunął słowa Boże Narodzenie, stajenka, Jezus... W dodatku po ubiorze jednego z solistów /biała koszula, czerwony krawat/ przyszło mi na myśl może to na 1 maja he,he... Pomyślałem nawet, że może przeniosłem się "w czasie" na święta do komunistycznych Chin, albo Związku Radzieckiego hi,hi...
Owszem kilka znanych kolęd się pojawiło, ale niestety tak "poprzerabianych" że żal... Dlaczego jak coś jest cudowne, fantastyczne, piękne, niepowtarzalne.... znajdzie się "mądry" który musi to zbezcześcić!! Określiłbym to dosadniej, ale nie wypada. Tyle mówi się o prawach autorskich. O wartości intelektualnej twórców i co? jakiś "artysta" musi to co jest ikoną tych świąt zniszczyć! Bo ma własne wizje, artystyczne spojrzenie... A weźcie się jeden z drugim i stwórzcie takie utwory "Bóg się rodzi", "Dzisiaj w Betlejem", "Cicha noc" "Lulajże Jezuniu", "Wśród nocnej ciszy"!!!!
No tak "jak Kali ukraść krowę to jest dobrze, ale jak Kalemu to przestępstwo" więc pewnie gdybm ja "artystów" utwory przeinaczył to byłaby obraza majestu!
Tak, wiem jest taki trend i moda. Święto Zmartwychwstania Pańskiego przerabiać na święto zajączka, jajeczka, wiosny... Boże Narodzenie choinki, karpika, udawanej życzliwości i szału zakupów w centrach handlowych:(

I dlatego ważne żeby nie dać się zwariować. Święta to nie "Gwiazdka" tylko Boże Narodzenie itd. :)
OdpowiedzUsuńhttp://wiadomosci.onet.pl/swiat/papiez-przygotowania-do-swiat-odwracaja-uwage-od-ich-sensu/3r4nq
OdpowiedzUsuń