"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


Bardzo proszę dla Kuby mojego kumpla i z góry dziękuje:)

sobota, 15 listopada 2014

po siedmiu latach...

moje niedawne klubowe koleżanki i koledzy zrezygnowali z cotygodniowych sobotnich wspólnych spotkań biegowych na rzecz co sobotnich spotkań z pieskami:(
No cóż jest teraz taki trend, że zwierzęta mają być ważniejsze od ludzi.
Ciężko zapie...y pod ziemią górnik, czy bezdomny człowiek nie wzbudza takiego współczucia jak koń ciągnący wóz, lub bezpański pies. Tak, tak nie dawno usłyszałem, że łatwiej pozyskać dziś pieniądze na schronisko dla bezpańskich zwierząt niż na noclegownie dla ludzi bezdomnych:(
Jestem przeciwnikiem znęcania się, dręczenia zwierząt i przemocy wobec każdej istoty. Lecz ostatnio to jakaś paranoja! Karpika na wigilię nie należy kupować:( Futra i skóry to materiały na cenzurowanym. Nie mówiąc o histerii gdy w Hiszpanii uśpiono psa podejrzewając, że może być zarażony wirusem ebola! Ludzie tracą hierarchie ważności.
Nie ma protestów, że ludzie nie mogą dostać się do lekarza specjalisty! Umierają, bo zbyt późno diagnozuje się chorobę, albo nie leczeni są z braku środków w nfz.!
Niestety tak ten świat jest urządzony hoduje się rośliny i zwierzęta na pożywienie, a skóry wykorzystuje się do odzienia. I niech nikt nie gada głupot, że buty z tworzywa są lepsze i zdrowsze od skórzanych. A wszyscy nawiedzeni "obrońcy" zwierząt niech powiedzą lwom i tygrysom, żeby nie pożerały antylop tylko przestawiły się na trawę! Są ludzi co chcą żywić się korzonkami i Ich wola, ale ja wolę wołowy stek i niech mi w michę nie zaglądają!

Ale wracając do biegania. Poranne spotkania biegowe były nie tylko okazją do wzajemnych kontaktów i wymiany poglądów podczas dreptanych pogaduch. Wszyscy kiedyś zgodnie podkreślali klimat tego terenu, obcowanie z naturą to swego rodzaju "ładowanie akumulatorów" Dlatego będę dalej w sobotnie poranki biegał w w zjawiskowej Alei Brzozowej i wokół bialskich pól:)

Dziś  na przekór he,he... zamiast dwóch pętli za sanktuarium zrobiłem trzy;)  i wyszło razem z dobiegiem kolejne dziewiętnaście kilometrów. Tym sposobem tydzień zakończyłem z osiemdziesięcioma dwoma kilometrami na liczniku:)
Pogoda nadal biegowa, a towarzystwo Matyldy bezcenne:) Biegało mi się rewelacyjnie i mimo woli wyszedł wg. edndomondo bieg z narastająca prędkością hi,hi...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13