niż maratony, trzydziestki, połówki, piętnastki,czy dychy też istnieją;) dlatego dziś spokojna piątka z "finiszem" pod górkę hi,hi...
Jutro cotygodniowa porcja gimnastyki i "kiwanie";)
Dużo snu, nawadnianie, co wieczorne smarowanie stóp, regeneracja, odpoczynek oraz mentalne przygotowania do sobotniej pięćdziesiątki;)
Wg. regulaminu tylko jeden punkt odżywczy na 28 kilometrze, więc coś
trzeba będzie zabrać? żeby nie pić po drodze wody z tego jeziora he,he...
Ale fajnie to wygląda - powodzenia! Ciekawe czy ktoś kiedyś zrobi dokoła Śniardw :) ?
OdpowiedzUsuńByłoby ciekawie;) na razie wiem, że w najbliższym czasie jest jeszcze: IV Bieg wokół Jeziora Łętowskiego - Łętowo, 20.9.2014 :)
OdpowiedzUsuń