"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


poniedziałek, 14 kwietnia 2014

od święta do świąt

od święta biegowego w Częstochowie upłynęło nieco ponad tydzień, a już w najbliższy długi "łikend" Wielkanoc.  6bieg częstochowski odszedł do historii, ale jeszcze wiele osób pyta jak było? Spływają fotki, a ostatnio Dawid wrzucił film

https://plus.google.com/photos/100441495237087703790/albums/6001827295763303457?banner=pwa Wczoraj Niedziela Palmowa i oczywiście bieganie;) oraz kąpiel w naszym adriatyku. Kąpiel, bo morsowaniem tego nazwać już nie można;( Woda ciepła jak zupa, więc chyba w dyngus śmigus zamkniemy oficjalnie sezon morsowań 2013/2014. Sezon, którego faktycznie nie było he,he... bo nie było zimy;( Osobiście podobnie jak w roku ubiegłym nie kończę tylko przedłużam go do następnej jesieni. Bo sezon trwa przecież cały rok hi,hi...
Sobota tradycyjnie cotygodniowe spotkanie na Bialskiej, czyli Alei Brzozowej. Rekordu frekwencji nie było;( ale rekord dobrego humoru o poranku zapewne tak:) Basia emanowała taką energią i dowcipem, że wszyscy rozpoczęli weekend z pozytywnie "naładowanymi akumulatorami":) Piątek labowanie z relaksowaniem i regeneracją;) Czwartek trening Zabieganych na trasie BC i sprawdzenie, czy nie "zwinięto" nam asfaltu na szóstej edycji;) Środa dycha z dziesięcioma podbiegami. Wtorek "wygibasy" znaczy gimnastyka, żeby nie zardzewieć. Poniedziałek dyszka i dziesięć przebieżek dla rozruszania po niedzieli. Z tego w minionym tygodniu wyszło pięć treningów biegowych i sześćdziesiąt dwa kilometry przebiegu. Teraz w przed świątecznej gorączce jak zwykle obowiązki rodzinno-domowe mogą trochę namieszać w zamiarach biegowych;( ale zobaczymy...
Na razie zdopingowany;) opłaciłem najbliższe starty przed CM:)
III Bieg Tropami Śląskich Dinozaurów
 IX Bieg Zajączkowski
XX Pętla Rudnicka
  
"Święta za pasem" więc pochwalę się kartką z życzeniami świątecznymi samodzielnie wykonaną przez mojego Kumpla Kubę Ostasz:) Jeszcze raz w tym miejscu Kuba serdecznie dziękuję!!!

Ze swej strony Wszystkim Gościom mojego bloga życzę: zdrowych, wesołych Świąt Wielkanocnych, mokrego Dyngusa, smacznego jajka i radości z każdego dnia. Oby Wszyscy odczuli szczęście i nadzieję Nowego Życia. Alleluja!

3 komentarze:

  1. Wesołego! Jak się nie uda przed, zawsze można pobiegać w święta :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. święta i dni przedświąteczne to takie dni, kiedy nie należy zbytnio martwić że nie wypaliły plany biegowe:) takie mam podejście, sprawdza się - jak się uda biegać, to się bardzo cieszę, a jak nie - to się nie martwię:) w końcu wtedy jest najważniejsza rodzina i to, że są święta:) Tobie też z okazji Świąt wszystkiego dobrego, zdrowia oraz pomyślności (biegowej i nie tylko!)

    OdpowiedzUsuń
  3. @ Ola, Bartek bardzo Wam dziękuję :) już od bardzo dawna nie martwię się planami nie tylko biegowymi ;) Dlatego ta buźka przy "zamiarach biegowych" jest z przymrożonym okiem ;) Moje bieganie to takie raczej beztroskie trochę szybsze przebieranie nogami przede wszystkim dla przyjemności i oczywiście zdrowia :) A bieganie i kąpiel w dyngus ma naprawdę zbawienne znaczenie ;) Pozdrowaśki :)

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13