w ostatnich tygodniach;( Były 83 kilometry, 62, a teraz tylko 56 kilosków w ostatnim tygodniu i jedynie trzy wyjścia, czyli minimum by nie zardzewieć;)
Poniedziałek wygibasy czyt. gimnstyka.
Wtorek półmaraton na luzie.
Czwartek wspólny trening po trasie biegu częstochowskiego z dodatkowym kółkiem i dobiegiem.
Sobota cotygodniowe spotkanie biegowe i udeptywanie bialskich pól z małym "wypadem";)
Wczoraj miał być start w Pabianicach na polówce ZHP. Niestety marzenia sobie, ale życie miało inne plany:( Musiało być fajne skoro Zabiegani natrzaskali życiówek - Wielkie brawa i gratulacje! Zwłaszcza dla Debiutantki Basi za świetny wynik 1:47:10!!!
Start przeszedł mi koło nosa. Morsowanie zatytułowane "pożegnanie zimy powitanie wiosny" niestety też:(
Całe szczęście, że pozostali Zmorsowani nie zawiedli:) i sezon trwa nadal he,he...
W zeszłym roku po oficjalnym zamknięciu sezonu swój "prywatny" przeciągnąłem do rozpoczęcia obecnego hi,hi... I w ten sposób sezon dla mnie trwa cały rok:)
Na pewno jednak do uroczystego zakończenia tego nietypowego sezonu bez zimy dojdzie;(
Za niecałe dwa tygodnie w Alei Najświętszej Maryi Panny start 6 edycji biegu częstochowskiego!! Zapisów już niema lista startowa gotowa i szykujemy się do przywitania ponad tysiąca pasjonatów szybszego przebierania nogami;)
ZAPRASZAMY!
Biuro zawodów w dniu biegu jest czynne od godziny 9:30. Zachęcamy Was do wcześniejszego przybycia do biura zawodów i odebrania pakietu startowego.
Mieszkańców Częstochowy zachęcamy *Zgotujcie fantastyczny doping* W tym roku również Kibice mają szanse na nagrody!
Jeszcze wspomnienia z roku ubiegłego:))
niezimowa zima już chyba na dobre odchodzi, oby wiosna i lato były odpowiednio prawdziwie wiosenne i prawdziwie letnie (latowe?) tendencja spadkowa? pewnie wkrótce się odwróci, czasami "tak po prostu jest" :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń