Jak czwartek to tradycyjnie wspólny trening Zabieganych (i nie tylko;) na trasie Biegu Częstochowskiego. Pogoda trochę łaskawsza:) temperatura ciut niższa i orzeźwiający wiaterek-tylko biegać...
Chyba dlatego odliczyło się dwanaście osób w tym co niesamowicie cieszy pięć kobiet!:)) Zamierzałem zrobić dwie pętle, czyli dyszkę i do domu. Ale Monika z Darkiem zaproponowali trzecią i grzechem było odmówić;) Biegając w pojedynkę dość często mnie "ponosi" lecz jakoś łatwiej o samodyscyplinę he,he...
W bieganiu grupowym kiedy zbierze się tak jak dziś kapitalne towarzystwo wystarczy , żeby tylko Ktoś zaczął kusić;) i bardzo trudno odmówić:) hi,hi...
Było fantastycznie! Biegało mi się rewelacyjnie:)
Jutro wolne, a w sobotę SSSB - stałe sobotnie spotkanie biegowe:)
Zbiórka: 7:00 ulica Bialska (Aleja Brzozowa:) przy pierwszej kapliczce od Okulickiego.
Może kiedyś uda i mi się wpaść na SSSB - chociaż zwykle nocuję u rodziny na Rakowie więc 10 kilometrów musiałbym podjechać samochodem :)
OdpowiedzUsuńJest kilku Zabieganych z Rakowa i też podjeżdżają autem:)Chociaż kiedyś jeden przybiegł. Zrobił stałą trasę 11,5km i wrócił "z buta" ;)
OdpowiedzUsuń