"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


Bardzo proszę dla Kuby mojego kumpla i z góry dziękuje:)

sobota, 30 kwietnia 2011

[272] Po i przed świętowaniu ...

Najpierw było Święto Biegowe czyt. Cracovia Maraton ze wspaniałymi wrażeniami ;) I chyba dlatego w tygodniu poświątalnym cztery wyjścia na sumę czterdziestu trzech kilometrów. Po poniedziałkowym roztruchtaniu i wtorkowej gimnastyce wcale nie czułem już trudu maratońskiego :) Więc w czwartek trochę biegania po miękkim plus przebieżki i tradycyjnie sobota stałe spotkanie biegowe w alei brzozowej. Korciło mnie nawet, żeby trochę wydłużyć powrót do domu, ale wiadomo wielka sobota - trzeba święcić jajka ;) 

Pierwsze i drugie Święto  Wielkiej Nocy co ostatnimi laty mi się nie zdarzało całkowity luz blus ;) I przyznaję bez bicia nawet specjalnie pięty mnie "swędziały" toteż nawet nie pomyślałem o szybszym przebieraniu nogami. Może cholewka z wrażenia hi hi... No, bo zaręczyny to już oficjalny sygnał, że wkrótce kolejny syn myśli opuścić rodzinne gniazdo ;)

Po świętowaniu we wtorek mówię szczerze początkowo było trudno wytrząść brzucho, ale po spokojnej dyszce następne cztery kilometry to już czysta przyjemność :) Zachowując system biegania co drugi dzień  /patrząc na ostatnią poprawę życiówki w Krakowie o sześć minut chyba się sprawdził/ środa gimnastyka. W czwartek sensacja rewelacja na udeptywanie trasy biegu częstochowskiego przybyło osiemnaście osób i w tym cztery kobiety !! W dodatku zaczynamy być rozpoznawalni ;) Wbiegając na jasnogórskie wzgórze w alei Sienkiewicza mijamy Gościa, a On na głos: ooooo! Zabiegani !

Sobota jak zwykle siódma zero, zero spotkanie Zabieganych na Bialskiej. Dziś w drodze na aleję brzozową miałem towarzystwo, bo przybiegł po mnie Fred :) Na miejscu zbiórki znowu miłe zaskoczenie, bo awizowało swoje przybycie pięć osób, a zjawiło się kilkanaście. W dodatku kobiety dotrzymały słowa i kilka pań towarzyszyło na bialskich wertepach :)

Na koniec ogłoszenia ;)
1). Dostałem zaproszenie: "Mamy przyjemność zaprosić Pana do udziału w 24 Godzinnym Biegu Plantami Jana Pawła II, który odbędzie się w Rawiczu 28 i 29 maja. Temu wydarzeniu sportowemu będzie towarzyszyć także wiele imprez kulturalnych i artystycznych (koncerty zespołów The Boogie Town, Electronez z Asią Kwaśnik, The Postman, Obsesion Quartet, wydarzenia teatralne Scena K, "Serce Don Juana" i in.). Więcej informacji na stronie: http://www.biegpoplantach.pl/ i na Facebooku: http://www.facebook.com/pages/BIEG-PO-PLANTACH/193536134016738 oraz NK.pl: http://nk.pl/#profile/39744626  Mamy nadzieję, że nasza inicjatywa przypadnie Panu do gustu i uzna Pan za godną polecenia Pańskim Czytelnikom." Przyjrzałem się imprezie bliżej ;) i bardzo mnie zainteresowała. Poleciłem mojemu pierworodnemu, który zapodał wydarzenie na naszym klubowym forum, lecz niestety :( Obaj lecimy tydzień później Maraton Lednicki. Zabiegani z kolei byliby chętni, ale 29 maja jest klubowe GP w Rudnikach.
Może Kogoś z moich Czytelników impreza zaciekawi ??

2). W tym tygodniu dostałem także zestaw suplementów, odżywek dla sportowców Milkoshake posmakuję, wypróbuję przed, podczas i po treningach to za miesiąc napiszę "z czym co i jak się je" :) Na razie po czwartkowej piętnastce spróbowałem Milkoshake Sports Regenerator o smaku pomarańczowym. Pierwsze odczucia... ??? Nie jestem specjalnym amatorem wszystkich chemicznych wspomagaczy i często odrzuca mnie nawet smak niektórych izotoników. Tu jednak mile zdziwił mnie smak: słodki, ale jednocześnie kwaskowy, bez takiego proszku na języku jak ja to mówię... Cóż na razie pierwsze "koty za płoty" zobaczymy :) Raport pod koniec czerwca.
Było po świętowaniu :) ale znów jest przed hi hi hi... Plany jakieś są, ale żeby nie zapeszyć... to następnym razem ;)

1 komentarz:

  1. Też dostałem odżywki Milkoshake. Ciekawe jak wypadną Twoje testy w porównaniu z moimi.

    Dodam tylko, że w sprawie suplementacji to jestem kompletnym żółtodziobem. Nigdy nie używałem żadnych żeli, itp.

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13