"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


Bardzo proszę dla Kuby mojego kumpla i z góry dziękuje:)

sobota, 7 maja 2011

[273] test: Run Tone Prime-Reebok...

Od 7 kwietnia testowałem buty Run Tone Prime-Reebok dla portalu eTrampki.pl Wykonałem 12 treningów o przebiegu od czterech do szesnastu kilometrów. Na stronie firmowej opis butów jest lakoniczny. Brak bowiem podstawowych informacji: waga?, czy jest to but neutralny? dla pronatorów? supinatorów?
Cytat ze strony Reeboka:
"Buty do biegania RunTone Prime zostały zaprojektowane z myślą o kształtowaniu kluczowych mięśni nóg i pośladków podczas treningu. Technologia Moving Air z komorami powietrznymi, które stwarzają poczucie biegania po piasku, zmuszając mięśnie do jeszcze cięższej pracy.
Opatentowana technologia zastosowana w podeszwie butów RunTone wykorzystuje komory z powietrzem, które zwiększają wysiłek mięśni, i tym samym wpływają na ich kształtowanie, siłę i wytrzymałość
Wierzch syntetyczny/z siateczki, krój inspirowany obuwiem do biegania: komfort, podparcie, wentylacja i trwałość
Struktura przedniej części podeszwy zwiększa elastyczność buta.Podeszwa środkowa z pianki EVA zwiększa amortyzację i pochłania wstrząsy; wielowarstwowa podeszwa zewnętrzna zapewnia optymalną przyczepność i trwałość"
Przedmiot i charakter testu
Model butów: Run Tone Prime Reebok
Przebieg: ok. 143 km
Warunki atmosferyczne: zróżnicowane: temperatury od +2 do + 20, deszcz
Podłoże: asfalt, kostka granitowa, drogi gruntowe, trawiaste, szuter
 Wygląd: Wygląd ma w zasadzie drugorzędne znaczenie, ale w przypadku tego modelu bardzo zaskoczyła mnie konstrukcja podeszwy. Osiem kapsuł powietrznych sprawia wrażenie kompletnego braku stabilności nawet na równym podłożu. Siateczka oraz elementy białe jak w każdym innym modelu po kilku treningach zwłaszcza w trudnych warunkach przybiera odcień szarości. Na stronie Reeboka model występuje w kolorze czarnym i biało-pomarańczowym. Mnie akurat przypasował do barw klubowych ten ostatni.
Wykonanie: Do tej pory nie miałem okazji biegać w butach tej marki. Ale jeśli idzie o dopasowanie wkładki, szycie, wewnętrzne wyłożenie cholewki nie można powiedzieć złego słowa. Wszystko jest OK.
Wygoda: Na początku miałem obawy, czy brak stabilności buta  nawet postawionego nawet na równym podłożu nie skończy się skręceniem stawu skokowego zaraz na pierwszym treningu. Dlatego przez dwa pierwsze dni "testowałem" RTPR chodząc w nich po mieszkaniu. Bardzo zdziwiło mnie, że zaprojektowane kapsuły powietrzne przy chodzeniu nie dają odczuć żadnego braku stabilności, a przemieszczające się powietrze  między komorami daje miękkość i łatwość przetaczania. Ogólnie but jest bardzo wygodny. Przy pierwszym treningu piętnastokilometrowym żadnych otarć, ani bólu stóp
Bieganie:  Buty jak tylko wziąłem do ręki wydały mi się dość ciężkie. Postawione na wadze dały odczyt ponad czterysta gram dla  jednej sztuki. Biegałem w nich po asfalcie w terenie i nie można powiedzieć, że są "kulą u nogi" Ale kiedy po kilku treningach założyłem na maraton krakowski Bostonki (Adidas) to czułem się jakbym biegł w skarpetach. Jeśli chodzi  o specjalną technologię mającą podnosić kształtowanie kluczowych mięśni nóg i pośladków poprzez zmuszanie do większego wysiłku ?? Nic takiego nie stwierdziłem. Może dlatego, że od ponad roku przestawiłem się i nie biegam już "ostro" z pięty, ale ze śródstopia?? Czyżby lądowanie na śródstopiu nie wykorzystywało przemieszczania się powietrza między kapsułami??? Coś chyba w tym może być bo na fotce ze strony Reeboka biegacz w ..Prime.. biegnie wyraźnie z pięty !
Wyraźnym minusem jest mała przewiewność, buty są dość "ciepłe" Na plus brak protektora na podeszwie i dzięki temu nie wchodzą  małe kamyki. Jedynie drobinki wciskają się w szczeliny wokół kapsuł powietrznych, ale nie ma to żadnego wpływu na komfort biegania.
Podsumowanie: Nie wydaje mi się, aby były to podstawowe buty treningowe dla biegacza amatora, który miałby w nich  biegać tak jak ja średnio ok. 60 km tygodniowo. Raczej sugerowałbym jak to określa jedna z sieci handlowych, że buty poleca się osobom uprawiającym jogging, nie pokonującym jednorazowo znacznej liczby kilometrów. Owszem buty są wygodne, ale sama pianka EVA i kapsuły powietrzne pod śródstopiem to trochę jakby za mało dla zaawansowanych biegaczy nawet amatorów. Trwałość elementów zewnętrznych i miękkie wyściełanie wewnątrz cholewki przyniesie zadowolenie z kupna tego modelu  na pewno okazjonalnym  jak i początkującym biegaczom.

3 komentarze:

  1. Porządna obiektywna ocena. Tak podejrzewałam,że te buty nie są dla mnie. Po Twoim opisie wiem to na pewno

    OdpowiedzUsuń
  2. O buty idealne dla mnie!! Po twoim teście już jestem o tym przekonana :)

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13