"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


Bardzo proszę dla Kuby mojego kumpla i z góry dziękuje:)

niedziela, 13 stycznia 2008

[112] Leci czas....

Czas leci jak szalony. Dopiero witaliśmy nowy rok, a jutro już mijają równo dwa tygodnie 2008 roku. Do Cracovia Maraton 111 dni, czyli szesnaście tygodni. Niestety nadmiar obowiązków związanych z remontem nie sprzyja przygotowaniom. W tym tygodniu "przytrafiła" się już pierwsza dziura w planie treningowym. Tydzień zakończył się pięcioma treningami, w tym czterema biegowymi, ale tylko z 37 kilometrami na liczniku. Przed 8MP "o tej porze" tygodniowy przebieg to blisko 60km. Fakt był to inny czas, dłuższy dzień, dobre warunki drogowe itd. Teraz zdarzało się, że kiedy wychodziłem późnym wieczorem na trening to koncentrowałem się głównie aby nie zaliczyć 'gleby', bo ślizgawica była nie miłosierna. Cieszę się jednak, że mogłem pobiegać z verdim, boru i manitou jak zwykle w sobotę, oraz że zaliczyłem zaplanowane przebieżki i podbiegi. Mam nadzieje, że jeszcze dwa tygodnie i będę mógł więcej czasu poświęcić bieganiu. Przez cały ten rozgardiasz  już dawno nie miałem czasu na moją drugą pasję, czyli pieczenie chleba. Marzy mi świeżutki, chrupiący, pachnący chlebek razowy własnej roboty. Niestety zapomniałem dokarmiać zakwas i trzeba będzie wyhodować nowy. Na początku piekłem tylko na drożdżach, ale od kiedy przeszedłem na naturalny zakwas  dostrzegłem dopiero zalety tego drugiego. Jutro nowy tydzień, nowe wyzwania. Nie ma co się cackać tylko trzeba wszystko w miarę poukładać. Mam też spore zaległości w przeglądaniu informacji biegowych na necie, ale cóż z czegoś trzeba zrezygnować. Tu wybór jest oczywisty najpierw bieganie potem klikanie. !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13