Dzień prawdy zbliża się wielkimi krokami. W minionym tygodniu musiałem poczynić niewielkie korekty ponieważ wczoraj postanowiłem przywitać wiosnę biegająco. To znaczy już wcześniej zapisałem się na bieg Powitanie Wiosny w Katowicach, a wczoraj przebiegłem 15 kilometrów w Dolinie Trzech Stawów. Biegło mi się rewelacyjnie, lekko pokonywałem podbiegi, a zbiegi to jak dobrze rozpędzony samochód na luzie. Czułem się wczoraj niczym dobrze "naoliwiona maszyna" Dodatkowym atutem była dobra pogoda, po sobotnich opadach i niezbyt optymistycznych prognozach w TVP naprawdę aura sprawila nam biegaczom miłą niespodziankę. No, ale jakby mogło być inaczej skoro prawie czterystu ludzi zebrało się by powitać najpiękniejszą porę roku. Wczoraj otworzyłem sezon zawodów "piętnastką", a już w niedzielę szykuję się "piatka" w Blachowni /Wiosenny bieg Przełajowy/ Zamierzam skorzystać z zaproszenia Jacka Chudy i już wysłałem zgłoszenie. Jednak te wszystkie biegi, treningi to tylko przygotowanie do biegowej matury - egzaminu dojrzałości biegacza, czyli debiutu w maratonie (mBanku w Łodzi ). No nawet termin iście maturalny, bo trzynastego maja. /dobrze, czy szkoda, że nie w piątek?/ Wszystko w tej chwili co robię to tylko z myślą, żeby zdać ten egzamin....
Myślę, że to się musi udać ! zwłaszcza, że mam wsparcie najbliższych; rozumieją moja pasję, dopinguja mnie i pomagają jak mogą. Jak to powiedział Verdi mam szczęście, że mam taki osobisty Fan Klub - święta prawda mam szczęście i jestem Mojemu Teamowi bardzo wdzięczny !!!!!!
Chcesz się dowiedzieć co sądzą o twoim blogu inni? Np. ja? ... | |
|
... To zgłoś się do oceny http://zaloga-hoslis-ocenia.blog.onet.pl/ Co Ci szkodzi? A może być tylko lepiej! |
|
| ~Mili 2007-03-19 18:55 |
|
|
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz