Pierwszy "przebiegany" tydzień po przerwie spowodowanej kontuzją za mną. Myślałem, że będzie gorzej, ale "biegać nie zapomniałem". Nie chciałem zaczynać zbyt ostro, aby się "nie zajechać". Więc... poniedziałek: rozgrzewka, 15`łagodnego biegu, 3`marszu, 15`biegu, 3`marszu, 10`biegu, marsz, rozciąganie. wtorek:
gimnastyka.
środa: rozgrzewka, 25` biegu, 3`marszu, 20` biegu, marsz, rozciąganie. czwartek:
wolne - odpoczynek, ale aktywny - całodzienny spacer po stolicy.
gimnastyka.
środa: rozgrzewka, 25` biegu, 3`marszu, 20` biegu, marsz, rozciąganie. czwartek:
wolne - odpoczynek, ale aktywny - całodzienny spacer po stolicy.
...ponieważ "głód biegania" stale się przypomina, a samopoczucie wzorowe, noga w porządku, więc troszkę się przyłożyłem i....
piątek
rozgrzewka, 50`OWB1, trucht, rozciąganie. sobota:
rozgrzewka, 60`OWB1, trucht, rozciąganie. niedziela: wolne odpoczynek,
Od poniedziałku jeszcze przez najbliższy tydzień lżejsze bieganko, a potem już przygotowuję nowy plan. Myślę o półmaratonie 4Energy w Katowicach 1 października ? Ale to jeszcze nic pewnego bo wszystko zależy jak szybko wrócę do formy . Po drodze może jakiś lżejszy bieg? Verdi wspominał coś o biegu w Żytnie pod koniec sierpnia..... Na razie cieszę się, że mogę dalej biegać, trenować, a najważniejsze;
piątek
rozgrzewka, 50`OWB1, trucht, rozciąganie. sobota:
rozgrzewka, 60`OWB1, trucht, rozciąganie. niedziela: wolne odpoczynek,
Od poniedziałku jeszcze przez najbliższy tydzień lżejsze bieganko, a potem już przygotowuję nowy plan. Myślę o półmaratonie 4Energy w Katowicach 1 października ? Ale to jeszcze nic pewnego bo wszystko zależy jak szybko wrócę do formy . Po drodze może jakiś lżejszy bieg? Verdi wspominał coś o biegu w Żytnie pod koniec sierpnia..... Na razie cieszę się, że mogę dalej biegać, trenować, a najważniejsze;
sprawia mi to naprawdę wielką frajdę!!!!!!
| |||||||||||||||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz