"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


wtorek, 13 czerwca 2006

[38] Oficjalny wystep...

W ubiegłym tygodniu musiałem znowu znowelizować swój plan. Ponieważ, postanowiłem wystartować 11 czerwca w zawodach w Myszkowie. W Biegu Pięciu Stawów im. Zdzisława Burdy. /10 km/ W sobotę wg planu wychodziło długie wybieganie, więc start w niedzielę to by było trochę za dużo "jak na moje wykształcenie." Oprócz wybiegania pozostałe jednostki treningowe zaliczyłem chociaż nie bez problemów z racji braku czasu. W niedzielę pogoda od razu zrobiła się jakby na przekór upalna, a start przewidziano na godzinę 11:00. W końcu start nastąpił i tak z opóźnieniem około dwudziestominutowym i wypadło biegać w samo południe. Dobrze, że na miejscu spotkałem się z verdim bo trochę powiedział mi o trasie itp. itd. Sam bieg rozpocząłem chyba trochę za szybko. Co prawda jako debiutant ustawiłem się na końcu, ale dałem się "porwać" grupie. Tak gdzieś po 4 km, kilku biegnących za mną zaczęło mnie wyprzedzać. Na treningach biegałem już dłuższe dystanse, ale oficjalnie na zawodach to tylko 6 km w Olsztynie. Przed zawodami myślałem czy zmieszczę się w godzinie, a tu miłe zaskoczenie czas 48:52,/ pięćdziesiąte drugie miejsce w klasyfikacji ogólnej i dziesiąte w klasie wiekowej!/ Dla "ścigantów" to pewnie śmieszna sprawa, ale dla mnie sukces, więc jestem bardzo zadowolony i cieszę się z udanego debiutu. Sam bieg w porządku... za wyjątkiem bliskiego spotkania z "ujadaczem" który wypadł z podwórka i miał chyba chrapkę na moje łydki. Wcześniej chodził mi po głowie Półmaraton Jurajski który odbywał się w tym samym czasie, ale niestety z tzw przyczyn obiektywnych nie wyszło. Jak mówi stare polskie przysłowie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, poznałem atmosferę zawodów itd. Dzisiaj miałem dylemat zrobić sobie wolne? czy trochę potruchtać? Wybrałem drugą opcję i chyba dobrze. Po prostu pomyślałem, że po przerwie może być ciężko się rozruszać. A swoją drogą podziwiam biegaczy wcześniej ode mnie urodzonych, zwłaszcza tych z kategorii wiekowej 70 lat i więcej......


Fajny blog wpadnij czasem na ...

... www.bieganko-runner.blog.onet.pl

~Mala 2006-06-16 21:40
Witaj Tomaszu! Nareszcie mam chwilkę. Widzę, ze wpaniale ...

... sobie radzisz. Choć przyznam, ze wiedziałam, iż tak będzie. Jesteś uparty w dążeniu do swojego celu. Wspaniele! Ja rozpoczełam w środę sezon z plywaniem i ...

~Isia 2006-06-18 13:52
Gratuluje serdecznie :)



~Zaczarowana 2006-06-30 22:49

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13