"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


poniedziałek, 27 marca 2006

[24] mglisto dżdżysto....

Dzisiaj rano +4 na termometrze, a przy tym dżdżysto i mglisto. Jakoś nie specjalnie się biegało, gorzej  oddychało, a w dodatku niskie ciśnienie atmosferyczne powodowało senność. ( moje poranne ciśnienie tętnicze 99/64/55) I dopiero po bieganku zaczęła mi krążyć krew w żyłach. Planowane 50 minut łagodnego biegu plus przebieżki trochę mnie rozruszały, lecz dopiero prysznic po treningu  całkiem przywrócił moje funkcje życiowe. Fajnie że znikają resztki śniegu i lodu, bo bieganie  takiej błotnistej mazi jak w sobotę daje od razu "bagno" w butach. Jutro bieganie WB2, środa gimnastyka, ale, ale w tym tygodniu sobotnie wybieganko po raz pierwszy 90 minut. Zobaczymy jak to będzie? Półtorej godzinki biegu jeszcze nie przerabiałem, dla doświadczonych maratończyków to "bułka z masłem" i pewnie się pod nosem uśmiechają czytając takie teksty. Aha doniesiono mi, że w okolicy pojawili się jacyś niezidentyfikowani biegacze....


Podziwiam, podziwam... moje poranne bieganie nie wyszło... ...

... ale czytając Ciebie nabieram chęci na powrót do tego pomysłu. Godziny jednak wybiorę raczej popołudniowe... ;-) www.isia-po-trzydziestce.blog.onet.pl

~Isia 2006-03-29 21:36

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13