w ręku przemierzyłem dziesięciokilometrowe kryterium uliczne po naszym mieście zwanym wioską Częstochowa he,he... Dzieki mościwie nam panującym;) Dawniej ulice miasta na pierwsze dni maja były odświętnie udekorowane flagami, dzisiaj gdyby nie białoczerwone flagi na domach i budynkach użyteczności to nikt nie powiedziałby, że mamy dwudziestolecie Święta Flagi RP. Za to w mediach o rocznicy wstąpienia do unii europejskiej i jej symbolach peany:( Start z domu, a honorowy z Błoń Jasnogórskich:) Wolno, aby wszyscy mogli spoglądać na Naszą Flagę! Biegam z flagą co roku na drugiego maja i Święto Niepodległości i zawsze spotykam się z niezwykłą sympatią ludzi:) Dziś to samo! Zaraz na początku pod Jasną Górą przechodząca Rodzinka nagrodziła mnie brawami, a Głowa Rodziny nawet przybił piątkę:)) Na trasie jeszcze kilkakrotnie przechodnie bili mi brawo. W sumie nie wiem za co hi,hi... bo robiłem to co przecież kocham do tego w towarzystwie Polskiej Flagi. Najlepsze zostało jak zwykle na koniec;) W III Alei Najświętszej Maryi Panny gdy przebiegałem obok jarmarku jeden Gościu krzyczy do drugiego: "patrz jeszcze są prawdziwi Polacy!" Bez fałszywej skromności przyznaję duma mnie rozpierała he,he...
To była fantastyczna dycha! W dodatku "wyrysowałem" za pomocą GPS_a buta z ostrogą hi,hi...
Chociaż wczoraj w drodze na "Bałtyk" potknąłem się:( i znów odnowił się ból w pośladku:(( A tu za dziewięć dni Półmaraton Solan i...
Cytat dnia:
"Powiewa flaga, gdy wiatr się zerwie.
A na tej fladze jest biel i czerwień.
Czerwień to miłość, biel serce czyste.
Piękne są nasze barwy ojczyste".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz