"czym się strułeś tym się lecz" hi,hi... po śniadaniu pomyślałem skoro jest czas i możliwości "grzechem" byłoby nie zrobić postartowego roztruchtania he,he...
Trudno było ruszyć, ale potem już pomalutku i do przodu;) "Zwiedziłem" miejsca, których nie udało się zobaczyć przed wczoraj i wczoraj. Przede wszystkim jednak doprowadziłem się do stanu używalności hi,hi... Delikatna piąteczka i od razu lepiej;)
Wszystko co dobre szybko się kończy i trzeba wracać. Ale kolejna impreza już wkrótce:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz