bieganie he,he... Mam to szczęście, że urodziny
i imieniny świętuje dzień po dniu;) A jak jeszcze poświętuję z Paniami Dzień Kobiet to wyjdzie trzydniówka hi,hi...
i imieniny świętuje dzień po dniu;) A jak jeszcze poświętuję z Paniami Dzień Kobiet to wyjdzie trzydniówka hi,hi...
Po wczorajszych obchodach jak to mówią na Śląsku geburstag_u;) Dziś siódemeczka w linii prostej;) Do Sanktuarium Krwi Chrystusa i z powrotem:)
Wczoraj przewiało mnie "na wylot", więc dziś ubrałem się cieplej. Niby plus jeden na termometrze, ale lodowaty wiatr sprawia, że temperatura odczuwalna jest poniżej zera.
Było cieplutko, krótko i kapitalnie, bo na dopingu:))
Miałem w zasadzie odpuścić, lecz pomyślałem - lepiej się przewietrzyć przed obiadem i deserem.
Jedyny minus to moje wrażliwe oczy:( Zawsze przy silnym wietrze, albo mrozie płaczę jak bóbr he,he...
Cieszę się z niedzielnego wyjścia:) Bo nie ma jak pierwszy dzień nowego tygodnia z nowymi kilometrami.
Cytat dnia: J20 28 «Pan mój i Bóg mój!» Niewierny Tomasz
Mój Patron
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz