cotygodniowa gimnastyka i jedenastokilometrowy marsz na dwa razy;) Dziś trzy kilometry spaceru z rana, a po południu ćwiczenia w Crossficie. Godzina zajęć mija bardzo szybko, więc żeby "dojeść" powrót "z buta" he,he... Piąteczka spokojnego biegu na wyciszenie;)
Bardzo się cieszę i dziękuje Kubie, że namówił mnie na te zajęcia w dodatku za frico:)) Jest możliwość skorzystania ze sprzętu na siłowni, poznania nowych jak dla mnie elementów treningu i zapoznania się z prawidłowa techniką ćwiczeń. Dodatkowym plus to co dwa tygodnie zastępstwo prowadzącego. Kiedy łączymy pożyteczne z przyjemnym, bo trenuje nas niezwykle urodziwa i sympatyczna Agnieszka:))
Jeszcze dwa tygodnie temu wracałem z siłki za widoku, a dzisiaj ciemna noc:( jak mnie jest szkoda lata...
W kalendarzu świat nietypowych Dzień Spadającego Liścia jak na drugi dzień jesieni przystało;)
Przysłowie na dziś:
„Skoro wrzesień, to już jesień, ale jabłek pełna kieszeń”
Cytat dnia:
„Należy odróżniać ludzi zdolnych od ludzi zdolnych do wszystkiego.” - Tadeusz Gicgier
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz