mojemu serdecznemu Kumplowi dedykuję dzisiejsze bieganie:))
Jak napisała Jego Mama na fesie czeka Go kolejna operacja. Doświadcza los mojego Przyjaciela od urodzenia, ale walczy, ćwiczy intensywnie, jeździ na turnusy rehabilitacyjne. Ten młody chłopak to niesamowity Walczak! Podziwiam Go! Może być wzorem dla wielu ludzi. Również tych znacznie starszych. Czasem sam sobie mówię: *człowieku, a co ma powiedzieć Kuba*
Dzisiaj duchem i myślami przez cały dzień jestem z Nim. Obiecałem Mu modlitwę u Tronu Pani Jasnogórskiej i wsparcie duchowe, więc trwam i czekam na wieści ze szpitala. Bywało, że biegliśmy czasem na imprezach biegowych "razem" chociaż tylko ja przebierałem nogami, a Kuba był ze mną duchem;) Dziś też jesteśmy razem choć tylko On zmaga się z zabiegami medycznymi. Proszę Boga o tak potrzebne łaski dla mojego Ostaszka i trzymam kciuki. Słowa którymi wspieraliśmy się wzajemnie podczas naszych sportowych rywalizacji *możesz więcej niż myślisz*, *nigdy się nie poddawaj* są jak najbardziej na czasie. Będzie dobrze Kuba!
Dyszka na stałej przydomowej trasie "we dwóch" dlatego niby taka sama, a inna;) Bardzo fajna!
Cytat dnia:
"Kierunek naszych działań jest znacznie ważniejszy niż prędkość"
- Steve Maraboli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz