dzień przerwy od malowania;) wykorzystałem na wygibasy, czyli gimnastykę. Potem trzykilometrowy spacer z MLP, żeby zachować funkcje życiowe organizmu. Nie będę tu odnosił się do wszystkich "ortodoksów", Którzy zamknęliby wszystkich na dwa tygodnie pod kluczem. A przecież lekarze mówią: Ci co maja kwarantannę powinni obowiązkowo się izolować. Ale wszyscy inni dla zdrowia powinni wykazywać aktywność ruchową na świeżym powietrzu, bo kilkanaście dni siedzenia w zamkniętym pomieszczeniu osłabia odporność. Oczywiście należy unikać skupisk ludzkich.

Dlatego stare hasło nadal nieśmiertelne: *często myj ręce* po powrocie do domu, po każdorazowym kontakcie ze zwierzęciem itd. itd.
No
nie! Muszę;) Co rusz jedna ze znajomych na... biadoli ile to starszych
ludzi widać na ryneczku, lub ogólnie na zakupach. Primo zapomina, że
przyjdzie czas gdy też będzie w wieku powiedzmy dojrzałym;) Sekundo
niestety starsi też, aby żyć muszą jeść. A często, gęsto nie mogą liczyć
na nikogo innego. Zastanawia mnie co niektórych tak "bolą" Ci wcześniej
urodzeni??? Podobnie z dziećmi. "Najmądrzejsi" psioczą, bo gdzieś tam zauważyli mamę z dzieckiem:( Ludzie dla zdrowia psychicznego i fizycznego trzeba małolaty przewietrzyć;) I znów teoria się kłania nowoczesnej panienki. Z pieskiem Ona musi wyjść na spacer, bo pupilek musi się wybiegać, ale "bachory" matki powinny trzymać w domu:(
O zgrozo! Całe szczęście, że endorfiny, czyli hormony szczęścia wydzielające się podczas biegania pomagają nie zwariować;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz