"Zdrowie tak jak pieniądze zdobywa się w pocie czoła.
A
ktywność fizyczna i przemyślany sposób odżywiania mogą być przyczyną dobrego stanu zdrowia
Nie dlatego przestajesz się bawić, bo się starzejesz. Starzejesz się, bo przestajesz się bawić"


piątek, 12 kwietnia 2019

co by tu...

                            zapodać hi,hi... Piątek, piąteczek, piątunio he,he...
Po Niedzieli Palmowej Wielki Tydzień, więc z bieganiem może być rożnie. Podobnie jak w w święta. Coś tam się pewnie podepcze, ale będą sprawy ważniejsze od ważnych;) W tym biegania ma się rozumieć. Cóż hierarcha wartości musi być!
Dlatego póki co "para w gwizdek" hi,hi... 
Wczoraj padłem he,he... Cały dzień byłem niczym "śnięta ryba". Nawet MLP zaproponowała po południu: *może ty idź pobiegać?* Nie wiem, czy coś wisiało w powietrzu hi,hi... Czy spadek ciśnienia? Już rano nie mogłem się obudzić:( A potem cały czas ziewałem jak mops i co rusz drzemałem. Dziwne?! Przetrenowany nie jestem. Skąd więc te niemoce? 
Najważniejsze, że było i minęło:) Samo przyszło samo poszło:)) 
Dziś powrót po wczorajszym labowaniu na stałą traskę. Dziesiona spokojnego biegu i na łące przy "Bałtyku" seria dziesięciu przebieżek. 
Ochłodziło się i w parku Lisiniec pusto. Znajoma Parka;) też wybrała cieplejsze lokum chyba;)
Pierwsze dwie przebieżki jakieś takie;) Lecz z każdą następną nogi się wyciągały same he,he...
Było świetnie! Nóżka podawała hi,hi... jak to mawiają niektórzy moi koledzy biegacze;) Przydałby się  jeszcze jakiś sprawdzian, czyli zawody;) 
Na razie jakoś się jednak na nic ciekawego nie zanosi. Zobaczymy może jakiś fajny bieg... najlepiej tam gdzie mnie jeszcze nie było się napatoczy w oczy;) Ale nic na siłę. Kilka imprez mnie już zainteresowało, lecz po przeczytaniu regulaminu i info o opłacie startowej pomyślałem w duchu kolejni co to chcą się "nachapać" chochlą, a nie wiedzą, że łyżeczką zdrowiej i przyjemniej he,he...
Kocham bieganie! I denerwuję się, gdy ktoś traktuje bieganie jak tanią dzi.kę:( Ostatnio co rusz komu tylko wpadnie do głowy: co by tu zrobić, żeby się nie narobić, a zarobić organizuje imprezę biegową. Na początku regulaminu stoi cel *propagowanie biegania*. Ale jak się dojdzie do opłaty startowej i co w zamian już wiadomo, że chodzi o kasę. Biegaczy traktuje się jako dostarczycieli żywej gotówki. I wcale nie chodzi mi o wypasione pakiety. Jak dla mnie mogą być minimalistyczne. Bardziej zwracam uwagę na traktowanie uczestników. Dwie kategorie - senior 16-45 i masters 40-70+ to kpina. Tak samo gorsze traktowanie pań, bo niby Ich biega mniej. 
Na szczęście wydaje mi się, że moda na bieganie już nieco słabnie i biegacze swoją frekwencją pokażą niektórym *a kuku* hi,hi...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu:

Translator

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13

...łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną, a ziemią..." Rdz.9,13